W niedzielnym wyścigu ze startu wspólnego podczas kolarskich mistrzostw Europy rozgrywanych w Monachium najlepszy okazał się Holender Fabio Jakobsen. 25-latek wygrał po finiszu z grupy.
Srebrny medal zdobył Francuz Arnaud Demare, a brązowy Belg Tim Merlier. Polak Stanisław Aniołkowski zajął 15. miejsce.
Jakobsen triumfował w Monachium dokładnie dwa lata i dziewięć dni po makabrycznym wypadku, który przydarzył mu się podczas Tour de Pologne.
Jego walką o życie i zdrowie w szpitalach w Katowicach, a potem w Sosnowcu, żyła wtedy cała sportowa Polska.
Na finiszu 1. etapu TdP 2020 w Katowicach przy prędkości ponad 70 km/h Jakobsen został zepchnięty na metalowe barierki przez Dylana Groenewegena (za faul został później ukarany przez UCI 9-miesięczną dyskwalifikacją). Na mecie trwała akcja służb ratowniczych, na szczęście zwycięska, o życie Holendra.
Poszkodowany w stanie ciężkim, z licznymi obrażeniami ciała, trafił w ręce lekarzy. Na jego twarzy założonych zostało ok. 130 szwów, a szczęka musiała być zrekonstruowana m.in. dzięki przeszczepowi kości z miednicy.
Po 249 dniach rehabilitacji - w kwietniu 2021 r. - Jakobsen powrócił do peletonu.
Championnats d’Europe de cyclisme : Fabio Jakobsen vainqueur devant Arnaud Démare #cyclisme #velo https://t.co/quxonBaIxb
— Sport.fr - Cyclisme (@Sport_fr_velo) August 14, 2022
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo się opłaciło. Tak bramkarz został bohaterem