W Paryżu odbył się turniej z cyklu Grand Slam w judo. Priscilla Gneto rywalizowała w kategorii do 57 kg. Reprezentantka Francji doszła do walki o finał, w której zmierzyła się z Japonką Momo Tamaoki.
W pewnym momencie doszło do kuriozalnej sceny. Z kimona francuskiej judoczki wypadł... telefon. Po chwili zauważył to sędzia, który podniósł smartfon i wyraźnie zdziwiony nie wiedział, co z tym faktem zrobić.
Sędzia po chwili oddał telefon Gneto, a następnie ją zdyskwalifikował. 30-latka nie mogła uwierzyć, że przez taką wpadkę straciła szansę na złoty medal.
W przeszłości mieliśmy już podobną sytuację. W 2019 roku w trakcie walki telefon wypadł Anriemu Egutidowi. Portugalczyk przed swoim pojedynkiem słuchał muzyki, a potem zapomniał odłożyć smartfon, co skończyło się dyskwalifikacją.
"To się naprawdę wydarzyło!". Komentatorzy ekscytowali się rajdem kibica >>
"Jestem tym karmiona". Zawodniczka pokazała menu na igrzyskach >>