- Zawody Wings for Life mają dla mnie bardzo duże znaczenie. Przede wszystkim dlatego, że pomagamy tym, którzy nie mogą biegać. Ta inicjatywa jest po to żeby pomóc osobom, które mają przerwany rdzeń kręgowy i nie mogą chodzić. Takie wydarzenia są potrzebne - mówi Adam Małysz, który będzie kierowcą samochodu, stanowiącego ruchomą metę podczas biegu Wings for Life w Poznaniu. - Takiego biegu nie było nigdzie na świecie. To pierwsze zawody, w których zawodników goni meta. Ja mam przyjemność kierować "metą" i prowadzić ten samochód.