Co zmieniło się w sporcie? Premier i minister podjęli decyzje o kolejnym kroku ws. luzowania obostrzeń

PAP / Radek Pietruszka / Na zdjęciu: premier Mateusz Morawiecki
PAP / Radek Pietruszka / Na zdjęciu: premier Mateusz Morawiecki

W czwartek odbyła się wspólna konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Tematem było kolejne luzowanie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.

W tym artykule dowiesz się o:

Spadek zachorowań oraz wzrost liczby osób zaszczepionych (ponad 23 miliony ludzi) spowodowało, że polski rząd zdecydował się po raz kolejny poluzować obostrzenia.

Podczas czwartkowej konferencji premier Mateusz Morawiecki podał dwie bardzo ważne informacje dotyczącą sportu. Ciekawostką jest m.in. informacja o specjalnej strefie kibica na Euro 2020.

- Otworzymy Stadion Narodowy dla strefy kibica, bo rozpoczynają się mistrzostwa Europy, której jesteśmy częścią i mam nadzieję, że potrwa to jak najdłużej - przekazał. Wszystko oczywiście z zachowaniem dyscypliny sanitarnej.

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Obrona największym problemem reprezentacji Polski? "Nie wyglądamy jak monolit"

Druga ważna kwestia dotyczy obiektów sportowych na otwartym powietrzu. Od 26 czerwca będzie można zająć na stadionach 50 procent miejsca. Wcześniej było to możliwe jedynie w 25 procentach.

Już wcześniej rząd "otworzył" kryte obiekty sportowe z obłożeniem mogącym wynosić maksymalnie 50 procent.

Ważną kwestię w tym temacie poruszył też minister zdrowia Adam Niedzielski. - Osoby zaszczepione nie będą wliczane do ustalonego limitu - przyznał. Dotyczyć to będzie jednak wszystkich obostrzeń, nie tylko tych związanych ze sportem. Mowa o dyskotekach, kinach, koncertach, etc.

Na "ulgi" nie mogą liczyć "ozdrowieńcy". - Do ustalonych limitów liczą się tylko osoby zaszczepione, ozdrowieńcy w to nie wchodzą - dodał Niedzielski.

Przypomnijmy też, że w kwestii organizacji imprez sportowych od 28 maja mogą odbywać się imprezy biegowe czy rowerowe w otwartej przestrzeni. Obowiązuje jednak limit: 250 osób w grupie, których może być więcej niż jedna. Warunkiem jest 30-minutowy odstęp pomiędzy startem kolejnych grup. Tutaj również do limitu nie zaliczają się osoby w pełni zaszczepione przeciw COVID-19.

Premier przestrzega jednak, że to nie koniec pandemii. - Cały czas musimy zachowywać czujność - dodał. - Kolejne luzowanie będzie uzależnione od ilości osób zaszczepionych i zdrowia społecznego.

Zobacz także:
Kibice nie mieli wątpliwości. Legenda została wybrana polskim sportowcem 100-lecia
Przełomowy moment. Kibice wracają i mogą zapełnić 100 proc. trybun

Źródło artykułu: