Koronawirus. Bieganie i jazda na rowerze bez maseczek. Jest tylko jeden warunek

Materiały prasowe / Bieganie
Materiały prasowe / Bieganie

Polski rząd zniósł kolejne ograniczenia związane z pandemią koronawirusa. Znów możemy uprawiać aktywność fizyczną na świeżym powietrzu bez obowiązku noszenia maseczki. W jednym przypadku trzeba jednak dalej zakrywać usta i nos.

Od 30 maja wchodzi IV etap znoszenia ograniczeń związanych z COVID-19. Polski rząd zdecydował się wprowadzić nowe zasady dotyczące noszenia maseczek w przestrzeni publicznej. Od najbliższej soboty nie będzie już obowiązku zasłaniania ust i nosa na świeżym powietrzu.

To dobra wiadomość dla osób uprawiających sport na zewnątrz. Do biegania, jazdy na rowerze, rolkach, deskorolce czy innej aktywności fizycznej nie będzie trzeba zakładać już maseczki.

Rząd wprowadził jednak jeden warunek. W przypadku niemożliwości zachowania odstępu dwóch metrów od innej osoby, wciąż należy zasłaniać usta i nos.

"Jeśli w przestrzeni otwartej masz możliwość zachowania 2 metrów odległości od innych, nie musisz zasłaniać ust i nosa. Możesz więc spacerować, jeździć rowerem, chodzić po ulicy, parku, plaży czy parkingu bez maseczki - ale tylko wtedy, gdy zachowasz odpowiedni dystans społeczny. Uwaga! Jeśli nie jesteś w stanie na świeżym powietrzu utrzymać 2-metrowego dystansu od innych - na przykład na zatłoczonym chodniku - wówczas musisz zasłonić usta i nos. Chodzi o nasze wspólne bezpieczeństwo" - czytamy na oficjalnej stronie rządu.

Kolejną dobrą informacją dla miłośników sportu jest ponowne otwarcie basenów, siłowni i klubów fitness, co ma nastąpić z dniem 6 czerwca (więcej TUTAJ).

Czytaj teżKoronawirus. W Polsce odbędzie się bieg masowy. Nazwali go "treningiem zapaśniczym"

ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"

Źródło artykułu: