- Zawsze dążyłem do walk z najlepszymi, a Adamek jest obecnie uznawany za numer jeden w kategorii junior ciężkiej. Bardzo chciałbym się z nim zmierzyć w tym roku. Wspominałem o tym mojemu promotorowi już jakiś czas temu. To jest człowiek, z którym chcę walczyć obojętnie gdzie. Możemy zrobić dużą galę w Swansea, mogę jechać do Chicago i bić się przed Polakami. Nie obawiałbym się sędziów bo myślę, że nie byliby potrzebni - powiedział dla Setanta Sports Enzo Maccarinelli, cytowany przez serwis bokser.org.
29-letni Anglik przyznał, że śledzi poczynania Tomasza Adamka. - Oglądałem ostatnią jego walkę. Banks był wolny i słaby. Powtarzałem to od dawna, dlatego on unikał walki ze mną. Adamek to wyeksponował - dodał.
Obecnie Maccarinelli skupia się jednak na innym rywalu. 14 marca w Manchesterze zmierzy się bowiem z Amerykaninem Olą Afolabim, który ma na koncie 13 zwycięstw (5 przed czasem), 1 porażkę (z Allanem Greenem) i 3 remisy.
Bilans pięściarza ze Swansea obejmuje natomiast 31 walk. 29 z nich zakończyło się jego zwycięstwem (22 przed czasem), odnotował także dwie przegrane. Jego pogromcami okazali się Lee Swaby i David Haye.
Maccarinelli to już czwarty bokser, który chce skrzyżować rękawice z "Góralem". Inni potencjalni rywale polskiego mistrza świata federacji IBF w wadze junior ciężkiej to Steve Cunningham, Bernard Hopkins oraz Andrzej Gołota.