Dyrektor TVP Sport odchodzi. "Każdego ranka walczyłem ze sobą"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Marek Szkolnikowski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Marek Szkolnikowski

"To był bardzo trudny czas, gdyż przez wiele lat zmagałem się z depresją. TVP Sport na zawsze pozostanie w moim sercu" - napisał w mediach społecznościowych Marek Szkolnikowski, który żegna się z posadą w TVP Sport.

W tym artykule dowiesz się o:

"Po 7,5 latach za sterami TVP Sport moja misja powoli dobiega końca" - rozpoczął wpis Marek Szkolnikowski, który żegna się z posadą szefa TVP Sport.

Ze stacją związany był od 2007 roku, gdy wziął udział w castingu i rozpoczął pracę jako dziennikarz. Następnie w 2016 roku został wicedyrektorem stacji, a w czerwcu 2017 zajął najwyższe stanowisko, zastępując na nim Włodzimierza Szaranowicza.

"Nigdy nie spodziewałem się, że ta przygoda nabierze takiego rozpędu, a już totalnym zaskoczeniem był kierunek, w którym się potoczyła. Nie miałem żadnych "pleców", nie brałem udziału w politycznych układankach i rozgrywkach przy zielonym stoliku" - wyznał.

"Zostawiam TVP Sport w optymalnym miejscu - mamy Igrzyska do 2032 roku, Euro 2024, mundial 2026, Euro 2028 i wszystkie mecze reprezentacji Polski. Mamy mistrzowskie imprezy lekkoatletyczne, a dzięki wygranemu przetargowi na 1 ligę i Puchar Polski będziemy mocni przez kolejne lata. Cieszę się, że TVP Sport nie jest już postrzegane jak paździerz" - napisał.

"Rozbiłem bank i czas na nowe wyzwania. To co nazywacie ego jest dla mnie poczuciem własnej wartości i świadomością wykonanej pracy" - kontynuował. "Czy dało się coś zrobić lepiej? Pewnie, że tak! Przepraszam za wszystkie błędy, usterki, niedociągnięcia. Dawałem z siebie wszystko, mam nadzieję, że było to wystarczające" - dodał.

W długim pożegnaniu Szkolnikowski wyjawił również m.in., że zmagał się z depresją. "To był bardzo trudny czas, gdyż przez wiele lat zmagałem się z depresją, każdego ranka walczyłem ze sobą żeby wstać z łóżka, pójść do łazienki, wyjść z domu, wsiąść do samochodu. Ale w momencie, w którym wchodziłem do TVP Sport widziałem fantastycznych ludzi, którzy dawali mi siłę i determinację do upartego parcia do przodu, do dźwigania plecaka pełnego kamieni, do walki do upadłego" - można przeczytać.

"Depresja ma to do siebie, że czasem reaguje się zbyt emocjonalnie, zdarzało mi się szczególnie w początkowych latach przydzbanić, ale uczyłem się i rozwijałem wraz z TVP Sport" - dodał.

Na chwilę obecną nie zdradził natomiast co będzie jego kolejnym etapem w zawodowym życiu.

"Dzisiaj jestem gotowy na kolejne wyzwania, a w przyszłość patrzę ze spokojem i optymizmem. Dziękuję Wam za wszelkie uwagi, sugestie oraz konstruktywną krytykę. To był bardzo dobry czas, a TVP Sport na zawsze pozostanie w moim sercu i będzie moim domem. Znacie mnie już trochę, więc wiecie, że to dopiero początek dużych rzeczy" - zakończył 40-latek.

Jak dowiaduje się WP Sportowe Fakty nowym dyrektorem TVP Sport ma zostać Krzysztof Zieliński, do tej pory wiceszef biura spraw korporacyjnych ds. projektów strategicznych TVP. Jego zastępcą z kolei Sebastian Staszewski, do tej pory dziennikarz Interii. Więcej -->> TUTAJ.

****

Jeśli doświadczasz problemów psychicznych, w miarę możliwości, skontaktuj się ze specjalistą. Warto zadzwonić także na jeden z wielu darmowych telefonów zaufania np. 116 123 - to numer Kryzysowego Telefonu Zaufania.

Zobacz także:
Filar Barcelony odrzucił PSG. Reakcja nie pozostawia wątpliwości
Raków stracił kolejną opcję. Napastnik wybrał przeprowadzkę na Wyspy Brytyjskie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ petarda! Zrobiła to niczym Messi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty