Manewr Maliszewskiej był desperacki? "Powinna podobnie pojechać jak w kwalifikacjach"

Natalia Maliszewska zaliczyła upadek w ćwierćifnałowym wyścigu w short trakcu na 1000 m i tym samym straciła szansę na medal olimpijski w tej konkurencji. Polka odważnie atakowała rywalki w końcówce, ale upadła, wyprzedzając rywalkę będącą na trzecim miejscu. Sędziowie nie dopatrzyli się przewinienia ze strony przeciwniczki. Polka mówiła po zawodach wprost: "Jest mi wstyd". - Wydawało się, że Natalia powinna podobnie pojechać jak bieg kwalifikacyjny. Na starcie z lekką rezerwą ruszyła. Ma ogromne przyspieszenie i potrafi nawet na jednym wirażu nadrobić sporą różnicę - mówił w programie "Prosto z Igrzysk" Konrad Niedźwiedzki. Jednocześnie zgodził się ze stwierdzeniem, że manewr Maliszewskiej był ryzykowny i desperacki.

Komentarze (7)
avatar
Zgreds
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może to i lepiej, że tak się stało. Można dzięki temu mówić, że złoto było blisko. 
avatar
Andrew15
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Leżąca na lodzie Maliszewska to symbol upadku polskiego sportu. 
avatar
Adela Rozen
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Jak nie covid to sraczka... 
avatar
veliciraptor
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Za niedołęstwo i nieudolność w starcie Maliszewskiej teraz już jest winna TAKTYKA?