Chińska telewizja aż przestała tłumaczyć jego wystąpienie

Getty Images / Steph Chambers / Na zdjęciu: Andrew Parsons
Getty Images / Steph Chambers / Na zdjęciu: Andrew Parsons

Przemówienie przewodniczącego IPC Andrewa Parsonsa podczas ceremonii otwarcia igrzysk paraolimpijskich w Pekinie zostanie zapamiętane na długo. Według "New York Times", chińska telewizja w pewnym momencie przestała tłumaczyć jego wystąpienie.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek rozpoczęły się igrzyska paraolimpijskie w Pekinie. Rywalizować o medale będą sportowcy z całego świata. Udziału w imprezie nie wezmą za to Rosjanie i Białorusini, którzy zostali wykluczeni przez Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski (IPC).

Przewodniczący tej federacji Andrew Parsons podczas ceremonii otwarcia nie przebierał w słowach. W swoim przemówieniu nawiązał do wojny w Ukrainie i rosyjskiej inwazji, która trwa za naszą wschodnią granicą.

- Dzisiaj chcę zacząć od orędzia pokoju. W Międzynarodowym Komitecie Paraolimpijskim dążymy do lepszego i pełnego poczucia przynależności świata, wolnego od dyskryminacji, wolnego od nienawiści, wolnego od ignorancji i wolnego od konfliktów - mówił.

ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"

Parsons kontynuował swoje wystąpienie, ale według dziennikarzy "New York Times" chińska telewizja po tych właśnie słowach przestała tłumaczyć jego wypowiedź. Przerwano także telewizyjne tłumaczenie na język migowy.

W swoim przemówieniu przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego skupiał się właśnie na wydarzeniach za naszą wschodnią granicą. Jak sam przyznał, jest "przerażony rosyjską inwazją".

Nie zabrakło też nawiązania do decyzji o wykluczeniu Rosjan i Białorusinów. - Mocno wierzymy, że sport i polityka nie powinny się mieszać. Jednak wojna pojawiła się teraz i wiele zakulisowych działań rządów ma wpływ na nasze ukochane zawody - podsumował.

Tuż przed rozpoczęciem ceremonii otwarcia ukraińscy paraolimpijczycy okazali solidarność ze swoim krajem. Wszyscy stanęli z napisem "Nie dla wojny, pokój dla Ukrainy". Nie zabrakło też głośnych haseł na cześć swojego kraju.

Zobacz też:
Kamila Walijewa doceniona w Rosji. Otrzymała honorowy tytuł
Od kilku lat nie rozmawiał z Putinem. Mówi, co dalej z rosyjskim sportem