Pięciokrotna medalistka igrzysk olimpijskich w 2018 roku podjęła decyzję o zakończeniu kariery. Zrobiła to po nieudanych zawodach w Pjongczangu, gdzie nie liczyła się w walce o medale. O tym, że skończy starty mówiła już wcześniej. Dlatego jej słowa podczas wizyty w studiu Eurosportu były zaskoczeniem.
Justyna Kowalczyk-Tekieli podczas igrzysk Pekin2022 była ekspertką i komentatorką Eurosportu. Nie ukrywa, że na trudnych olimpijskich trasach w Chinach mogłaby sobie poradzić bardzo dobrze.
- Nie było to łatwe dla mnie przeżycie, ponieważ usytuowanie tras w Pekinie i to, jaki mają profil, to oni mi to zrobili na złość. Cztery lata za późno - powiedziała Kowalczyk w rozmowie z Michałem Korościelem w studiu Eurosportu.
Polka dodała, że jej decyzja o zakończeniu kariery mogłaby być zupełnie inna. - Nie wiem, jaka by była moja decyzja cztery lata temu, gdybym wiedziała, jak będzie wyglądała trasa. Może bym zrobiła dwa lata przerwy, nie wiem, nie wiem... - stwierdziła polska mistrzyni.
Czytaj także:
Piękny symbol na koniec igrzysk. Wykonał go Polak
Reprezentantka Kanady wywalczyła złoto igrzysk olimpijskich. Takiej oferty się nie spodziewała
ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"