To pierwsza taka mistrzyni olimpijska. Chce zrobić coś dla swojego środowiska

PAP/EPA / JEROME FAVRE / Na zdjęciu:  Erin Jackson
PAP/EPA / JEROME FAVRE / Na zdjęciu: Erin Jackson

Wygrywając łyżwiarski sprint na 500 metrów podczas Pekin2022 Erin Jackson napisała historię. Amerykanka jest bowiem pierwszą czarnoskórą kobietą, która wygrała indywidualny złoty medal zimowych igrzysk olimpijskich.

To był bardzo emocjonujący finał, także dla nas. Niestety, Andżelika Wójcik i Kaja Ziomek nie zdobyły medalu na 500 metrów w łyżwiarstwie szybkim. Złoto wywalczyła liderka Pucharu Świata, Erin Jackson.

Amerykańscy łyżwiarze jak dotąd nie prezentowali się zbyt dobrze na igrzyskach Pekin2022. Jackson właśnie przerwała tę złą passę. Pobiegła w fantastycznym czasie 37,04 i o 0,08s pokonała Japonkę Miho Takagi. Brąz trafił do reprezentantki Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Angeliny Golikowej.

Amerykanka napisała historię jeszcze z jednego powodu. Jackson jest pierwszą czarnoskórą kobietą, która wywalczyła indywidualne złoto zimowych igrzysk olimpijskich.

ZOBACZ WIDEO: Wielkie słowa o Kamilu Stochu. "Nie wiem, czy doczekam kolejnego takiego skoczka"

- Chciałabym, żeby to przyniosło jakiś skutek - powiedziała Jackson dla The Guardian. - Mam nadzieję, że zobaczymy więcej mniejszości, zwłaszcza w USA, które po prostu zaczną próbować uprawiać sporty zimowe. Mam nadzieję być dobrym przykładem - dodała reprezentantka Stanów Zjednoczonych.

Dla Jackson nie jest to ostatni start na tych igrzyskach. W czwartek pobiegnie jeszcze na 1000 metrów i jak zapowiada, chce także i tam powalczyć o medal. Większą faworytką będzie jednak jej koleżanka z kadry Brittany Bowe.

Czytaj więcej:
Walka wbrew wszystkiemu. O powtórzenie wyczynu z Pjongczangu będzie piekielnie trudno
Pekin 2022. Wielki pech polskiej pary. Francuzi okazali się bezkonkurencyjni

Komentarze (0)