Dramat Mikaeli Shiffrin. Poruszające obrazki na trasie

Twitter / D'Arcy Maine / Na zdjęciu: Mikaela Shiffrin
Twitter / D'Arcy Maine / Na zdjęciu: Mikaela Shiffrin

Mikaela Shiffrin nie ukończyła drugiej konkurencji podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. Amerykanka we wtorek wypadła z trasy slalomu. - Czuję się źle - powiedziała w rozmowie z TVP Sport.

Mikaela Shiffrin to jedna z największych gwiazd narciarstwa alpejskiego. Po złote medale igrzysk sięgała już w Soczi (2014) oraz Pjongczangu (2018). Teraz również była faworytką.

W Pekinie rozgrywa się jednak jej dramat. We wtorek wypadła z trasy slalomu, co sprawia, że będzie niesklasyfikowana. Wcześniej nie zdołała ukończyć slalomu giganta.

Widok załamanej narciarki obiegł świat. Jej reakcję pokazał m.in. dziennikarz ESPN D'Arcy Maine. Zawodniczkę pocieszała w mediach społecznościowych m.in. Lindsey Vonn.

- Czuję się źle. To dla mnie duży zawód. Przez całą karierę uczę się zaufania do nart. Presja była duża, ale nie decydująca. To nie koniec świata, ale muszę poważnie się nad wszystkim zastanowić - mówiła w rozmowie z TVP Sport.

Shiffrin dodała, że chciała w Pekinie zrobić coś wielkiego. - Przed startem było to możliwe. Teraz to tylko marzenie. To jest niczym sen - dodała załamana Amerykanka.

Czytaj także:
Średni przejazd Polaka w treningu. Mistrz olimpijski w świetnej formie
Austriacka dominacja na treningu. Vincent Kriechmayr bezbłędny

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk". Ojciec Stocha nie krył radości. "Proszę tylko zapytać dziennikarzy, ilu stawiało na Polaków"

Źródło artykułu: