O tej decyzji w piątek mówiło całe środowisko skoków narciarskich. Po porannych treningach olimpijskich w Zhangjiakou trenerzy musieli wybrać składy na sobotnie kwalifikacje (maksymalnie czterech zawodników w każdej drużynie).
Trener Słoweńców zdecydował się odstawić Cene Prevca, który dwa z sześciu treningów zakończył na podium. Swoją dyspozycją udowodnił, że stać go na walkę o medale. Zamiast tego Robert Hrgota postawił na Anze Laniska. To piąty zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2021/22. Na skoczni normalnej w Chinach do tej pory nie radził sobie zbyt dobrze.
Słoweńskie media piszą o "szoku" i "wielkim zaskoczeniu". Kibice są wściekli na decyzję trenera. Uważają, że Cene Prevc w pełni zasłużył na to, żeby w sobotę przystąpić do kwalifikacji, a w niedzielę walczyć o medale na obiekcie normalnym.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus wpływa na igrzyska. Tracimy przez to szanse na sukces
Wymowna jest ankieta zamieszczona przez słoweński portal, siol.net. Dziennikarze zapytali czytelników o słuszność wyboru Hrgoty. Zagłosowało ponad 1450 osób i aż 83 procent uważa, że to Cene Prevc powinien znaleźć się w olimpijskiej czwórce.
Skąd taka, a nie inna decyzja Roberta Hrgoty? Jak się okazuje, Lanisek miał pewne miejsce w czwórce jeszcze przed treningami. Teraz będzie musiał się z tym zmierzyć. Jeśli nie znajdzie drogi do poprawy i będzie skakał tak, jak na treningach, na skoczka i szkoleniowca spadnie jeszcze większa krytyka.
Kwalifikacje odbędą się w sobotę o godzinie 7:20. Wcześniej (godz. 6:15) rozegrana zostanie seria próbna.
Czytaj także:
- Doleżal go pominął. Tak to skomentował
- Zamieszanie ws. Natalii Maliszewskiej. PKOl przekazał nowe wieści