Do ceremonii doszło w Mińsku. Niemcy i Ukraińcy mówią jednym głosem

YouTube / belta.by / Białoruscy olimpijczycy z wizytą u Alaksandra Łukaszenki
YouTube / belta.by / Białoruscy olimpijczycy z wizytą u Alaksandra Łukaszenki

Ceremonia, która miała miejsce w Dniu Jedności Narodowej Białorusi, wydaje się naruszać zasady neutralności olimpijskiej - pisze "Deutsche Welle". Ukraiński minister sportu twierdzi, że konieczne są dalsze sankcje względem Białorusinów.

W tym artykule dowiesz się o:

Minister sportu Ukrainy Matwij Bidny zaapelował do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) o podjęcie działań przeciwko Białorusi po tym, jak medaliści olimpijscy z tego kraju pojawili się na głównej scenie ceremonii narodowej w Mińsku.

We wtorek Alaksandr Łukaszenka wręczył państwowe odznaczenia trzem z czterech medalistów igrzysk w Paryżu. "Deutsche Welle" zauważa, że "ich pojawienie się na ceremonii wyraźnie naruszyło zasady neutralności Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego dot. igrzysk olimpijskich w Paryżu 2024".

- Oczekujemy, że MKOl podejmie natychmiastowe działania w związku z tym wydarzeniem. Udział sportowców w tej ceremonii świadczy o rażącym lekceważeniu wymogów MKOl. Ukraina nalega na zaostrzenie sankcji względem rosyjskich i białoruskich sportowców - powiedział Bidny, cytowany przez "DW".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

Podczas ceremonii głos zabierał m.in. Łukaszenka. - Próbowali nas zepchnąć na margines, pozbawić nas hymnu i flagi. Ale świat nadal mówił o Białorusinach i podziwiał ich zwycięstwa razem z nami - zaznaczał.

Bidny, w reakcji na to wydarzenie, stwierdził, że jest to kolejny dowód, iż "sport w krajach dyktatorskich, takich jak Rosja i Białoruś, służy jako przedłużenie polityki państwa, a sportowcy są wykorzystywani przez reżimy dyktatorskie Rosji i Białorusi jako narzędzia wojny hybrydowej".

"Deutsche Welle" zwróciło się do MKOl z prośbą o komentarz w tej sprawie. Póki co jednak nie otrzymano żadnej odpowiedzi.