Yusuf Dikec, turecki zawodnik w strzelectwie sportowym, zyskał ogromną popularność podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu dzięki swojej nietypowej pozie w konkurencji mieszanej strzelania z pistoletu pneumatycznego na dystansie 10 metrów.
Choć zdobył srebrny medal, to właśnie jego niezwykle swobodna i spokojna posrawa, z jedną ręką wsuniętą do kieszeni, przykuła wzrok widzów na całym świecie.
W odróżnieniu od większości konkurentów korzystających ze specjalistycznego wyposażenia, takiego jak okulary ochronne czy słuchawki, Dikec postawił na prostotę, używając jedynie swoich zwykłych okularów korekcyjnych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!
Ta prosta, ale pewna siebie postawa sprawiła, że internet oszalał na jego punkcie, a a jego styl został podchwycony i naśladowany przez innych sportowców celebrujących swoje sukcesy w podobny sposób. Jednym z nich był wielki mistrz - Armand Duplantis.
W mediach społecznościowych wiele osób żartowało, że Dikec wygląda jak profesjonalny agent ze względu na swoją "aurę", charyzmę i opanowanie podczas rywalizacji. Zdjęcie Turka z pistoletem i ręką w kieszeni stało się viralem.
TGRT Haber poinformowało, że Yusuf Dikec chce zastrzec tę kultową pozę i złożył wniosek do tureckiego Urzędu Patentów i Znaków Towarowych.
Co ciekawe, ktoś próbował go uprzedzić i dwa tygodnie temu podszył się pod niego, chcąc opatentować pozę z Paryża. We wniosku była informacja, że "składa go w jego imieniu", ale Dikec wszystkiemu zaprzeczył i oszust poniesie konsekwencje.
- Ktoś nie miał dobrych intencji. Zgłoszenie nie zostało złożone w dobrej wierze i zmotywowało nas do podjęcia działań. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy pośredniczyć w zgłoszeniu znaku towarowego Yusufa Dikeça, który przywiózł do Turcji srebrny medal, jak i wniósł znaczący wkład w promocję naszego kraju - przekazał dyrektor generalny Markiz Patent, Orhan Eriman.
Markiz Patent to kancelaria patentowa, która od ponad 30 lat zajmuje się rejestracją znaków towarowych i patentów w Turcji. Tureccy eksperci ostrzegają, że "wykorzystywanie tej słynnej pozy do celów komercyjnych może spowodować szkody materialne i moralne".
---> Poleciał na igrzyska na własny koszt. Polski trener kadry ucina temat
---> Korzeniowski mówi, co powinien zrobić szef PKOl. "Im prędzej, tym lepiej"