Dokonały tego po raz piąty w historii. Wielki powrót w końcówce

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Clive Brunskill/Getty Images / Na zdjęciu: finał hokeja na trawie
Getty Images / Clive Brunskill/Getty Images / Na zdjęciu: finał hokeja na trawie
zdjęcie autora artykułu

Olimpijskie zmagania w hokeju na trawie zostały zdominowane przez Holandię. W czwartek po złoto sięgnęli mężczyźni, a dzień później kobiety. Dokonały tego już po raz piąty w historii i umocniły się na prowadzeniu w klasyfikacji wszech czasów.

W finale turnieju hokeja na trawie spotkały się reprezentacje Holandii oraz Chin. Holenderki mogły pójść w ślady swoich rodaków, którzy dzień wcześniej wywalczyli złoto, pokonując Niemców w rzutach karnych.

Początkowo więcej powodów do radości miały Chinki. Już w 6. minucie wyszły na prowadzenie po trafieniu Yi Chen. Przewaga zawodniczek z Azji utrzymywała się aż do czwartej części gry.

W 51. minucie do wyrównania zdołała doprowadzić Yibbi Jansen. Później Holenderki miały swoje szanse, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem i potrzebne były rzuty karne.

Reprezentacja Holandii zwyciężyła i sięgnęła po piąte złoto w historii. Dodajmy, że dla "Oranje" był to już szósty finał olimpijskiego turnieju z rzędu.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Jakie nagrody dla polskich medalistów? Jasne słowa ekspertów

Sporo działo się również w meczu o 3. miejsce, a szczególnie w drugiej kwarcie. Najpierw do wyrównania doprowadziła Agustina Gorzelany, a pięć minut później na 2:1 podwyższyła Agustina Albertarrio.

Belgijki odpowiedziały... jeszcze w tej samej minucie golem Justine Rasir. O wszystkim decydowały rzuty karne. W nich 3:1 zwyciężyły Argentynki.

Wyniki turnieju hokeja na trawie kobiet:

Finał:

Holandia - Chiny 1:1, k. 3:1 (0:1, 1:0)

Mecz o 3. miejsce:

Argentyna - Belgia 2:2, k. 3:1 (2:2, 0:0)

Klasyfikacja końcowa: 1. Holandia 2. Chiny 3. Argentyna 4. Belgia 5. Australia 6. Niemcy 7. Hiszpania 8. Wielka Brytania 9. USA 10. Japonia 11. RPA 12. Francja

Czytaj także:Połowa planu wykonana przez Polaków w pięcioboju nowoczesnymBramkarz nawet się nie ruszył. Cudowny gol w finale igrzysk olimpijskich

Źródło artykułu: WP SportoweFakty