Problem z bezdomnymi w Paryżu wraca szybciej, niż przypuszczono. Organizatorzy igrzysk zaskoczeni

Getty Images / Maja Hitij / Staff / Na zdjęciu: bezdomny w Paryżu
Getty Images / Maja Hitij / Staff / Na zdjęciu: bezdomny w Paryżu

Przed igrzyskami głośno było o masowej akcji przesiedlania bezdomnych z ulic Paryża. Wstydliwy problem chwilowo udało się ukryć przed światem, ale po pierwszym tygodniu na ulicach znów zaczyna pojawiać się coraz więcej bezdomnych.

W tym artykule dowiesz się o:

Z Paryża - Mateusz Puka, dziennikarz WP SportoweFakty

W niektórych mediach pojawiała się nawet liczba 12 tysięcy bezdomnych usuniętych siłą w ciągu ostatniego roku z paryskich ulic i przesiedlonych do czasowych azylów poza miastem. Metoda na "oczyszczenie" miasta spotkała się z dużą krytyką nie tylko miejscowych, ale także organizacji pozarządowych.

Efekt działań władz Paryża dało się jednak zauważyć gołym okiem, bo faktycznie tuż przed igrzyskami trudno było dostrzec koczujących na ulicach ludzi. Im dłużej jednak trwają igrzyska, tym problem zaczyna wracać.

Na ulicach, gdzie jeszcze kilka dni temu był porządek, dziś znów zaczynają gromadzić się kolejne osoby, które pod drzewami i na ławkach zaczynają sobie urządzać miejsce do egzystowania. Cześć z nich śpi na ulicach w namiotach, a część wystawia zwykłe materace i kilka worków z najpotrzebniejszymi rzeczami.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką": Tomasz Fornal pokazał sześciopak. "Masz ostatnią szansę"

Francuzom trudno ukryć, że to dla nich wstydliwy problem. Już w pierwszych dniach igrzysk nie dało się zauważyć, że robią wszystko, by sprawa nie przyćmiła igrzysk. Pod mostami i większymi wiaduktami władze Paryża ustawiły barierki. W niektórych miejscach pojawiły się także kraty, uniemożliwiające wejście na ten teren. Można się domyślać, że wcześniej znajdowały się w tych miejscach najbardziej popularne legowiska bezdomnych.

O ile przez pierwszych kilka dni problem udało się ukryć, to najprawdopodobniej osoby przesiedlone z Paryża stęskniły się za swoim poprzednim życiem i zdecydowały się wrócić na wcześniej zajmowane miejsca. Z każdym dniem na najczęściej pokonywanych przez nas trasach dojazdowych do aren igrzysk zaczyna się pojawiać coraz więcej bezdomnych.

Trzeba jednak przyznać, że policja i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo starają się działać sprawnie i nie pozwalać, by zagraniczni goście poczuli się w jakikolwiek sposób zagrożeni. Dwa dni temu jeden z bezdomnych postanowił wejść do metra. Zaledwie kilka minut później do przedziału weszło pięcioro funkcjonariuszy policji, którzy po krótkiej rozmowie przekonali pasażera na gapę do opuszczenia pociągu już na kolejnej stacji. Policjanci zadbali, by nie tylko wyszedł z przedziału, ale by opuścił stację metra. Następnego dnia znów spotkaliśmy tego samego człowieka, ale tym razem stał tuż przed wejściem do podziemia.

Przedstawiciele francuskich organizacji pozarządowych szacują, że w Paryżu i okolicach potrzebnych jest przynajmniej 20 tysięcy miejsc w mieszkaniach socjalnych. Niedawno burmistrz Paryża Anne Hidalgo poprosiła rząd Francji o pomoc w zapewnieniu miejsca pod dachem dla przynajmniej 3,6 tysiąca bezdomnych. Do dziś nie powstał jednak skuteczny plan.

Czytaj więcej:
Łzy polskiego medalisty podczas wywiadu
Swobodzie odpadła poważna rywalka

Komentarze (12)
avatar
Carolll
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Do zimy! Zima rozwiąże sama ten problem. Sami uciekną. 
avatar
Mościcka Jaskółka
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
24
2
Odpowiedz
żebracy z Afryki to problem wstydliwy dla Afryki a nie dla Europy . 60 -70 lat po upadku kolonializmu dobrze wychodzi im tylko rozmnażanie 
avatar
Grzegorz Bąkowski
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
23
4
Odpowiedz
Francja Mikrona 
avatar
Emiljan Walewski
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
38
5
Odpowiedz
Niemcy powinni wziąć do siebie..Namawiają wszystkich do polityki Niemieckiej, Macron połknął Haczyk robi wszystko co Niemcy nakazują, a burdel wielki w całej france..Jeszcze nie było choć jedne Czytaj całość
avatar
Sławomir Konik
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
33
2
Odpowiedz
to może niech brukselka zrobi olimpiadę dla bezdomnych?? Przecież tam taka równość i tolerancja!!! No prawie jak w ZSSR 
Zgłoś nielegalne treści