Paryż 2024. Łosiak i Bryl wkraczają do walki. Jak radzili sobie siatkarze plażowi na IO?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Essene Hernandez/ Eyepix Group / Na zdjęciu: Bartosz Łosiak i Michał Bryl
Getty Images / Essene Hernandez/ Eyepix Group / Na zdjęciu: Bartosz Łosiak i Michał Bryl
zdjęcie autora artykułu

Bartosz Łosiak i Michał Bryl we wtorek zainaugurują swój udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Brązowi medaliści mistrzostw świata powalczą o jak najlepszy wynik i nawiązanie do dobrego występu polskich debiutantów.

Siatkówka plażowa jest nieco w cieniu halowej odmiany, ale również na piasku Polska może pochwalić się sukcesami. Wystarczy wspomnieć największe osiągnięcie z poprzedniego sezonu. Bartosz Łosiak i Michał Bryl podczas mistrzostw świata w Meksyku wywalczyli bowiem brązowy medal, dokonując tego jako pierwsza polska para. Teraz nasz duet postara się o równie dobry wynik na imprezie roku, którą są igrzyska olimpijskie 2024.

Warto przed inauguracją tej dwójki nawiązać do historii polskich występów na turnieju olimpijskim w siatkówce plażowej. Pierwszy miał miejsce w Londynie w 2012 roku, kiedy przepustką na igrzyska wywalczyli Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel. Prekursorzy tej dyscypliny w Polsce dotarli w debiucie do ćwierćfinału i finalnie zajęli 5. lokatę. Do tej pory jest to najlepszy start biało-czerwonych w historii.

Od tego momentu nasi reprezentanci nie opuścili żadnych igrzysk w tej konkurencji. W 2016 roku w Rio de Janeiro w turnieju plażówki znalazły się nawet dwie nasze pary. Oprócz Fijałka i Prudla zaprezentowali się wówczas również Bartosz Łosiak i Piotr Kantor. Oba duety nie spisały się jednak najlepiej i przegrały swoje mecze barażowe o miejsce w 1/8 finału.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Wolne od meczu, ale nie od treningów. Tak minął drugi dzień polskim siatkarzom

W Tokio ponownie awans na igrzyska wywalczyły dwie polskie pary. Łosiak i Kantor powtórzyli wynik z Rio de Janeiro i przegrali baraże o 1/8 finału. Lepiej zaprezentowali się z kolei debiutujący Michał Bryl i doświadczony Fijałek. Duet ten odniósł dwa zwycięstwa w fazie grupowej i bezpośrednio awansował do kolejnej fazy. W meczu o ćwierćfinał nasi siatkarze musieli jednak uznać wyższość Włochów Nicolai Paolo i Daniele Lupo.

Łosiak i Bryl mają już więc doświadczenie z występem na igrzyskach olimpijskich. Po raz pierwszy zagrają wspólnie w tej imprezie, ale ich dotychczasowe wyniki mogą dawać nadzieję na to, że nawiążą przynajmniej do wyniku sprzed 12 lat i zameldują się w najlepszej "ósemce". Pozostaje więc trzymać kciuki za naszych reprezentantów.

Polacy w Paryżu trafili do grupy C. Turniej olimpijski otworzą spotkaniem z australijską parą Thomas Hodges/Zachery Schubert. Mecz ten odbędzie się we wtorek 30 sierpnia o godzinie 9:00.

Zobacz także: Paryż 2024. Przedpołudnie na piasku pod znakiem zwycięstw faworytów Najcenniejszy triumf Kanadyjki w karierze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty