Decyzję ogłoszono w oficjalnym serwisie prasowym MKOI. Areną zmagań będą Alpy Francuskie. Tym sam kraj ten po raz czwarty zostanie gospodarzem zimowych igrzysk olimpijskich.
Kandydatura Francji została wyłoniona w głosowaniu, do którego doszło na 142. sesji MKOI. Wzięło w nich udział 88 działaczy. Zdecydowana większość z nich, bo aż 84, poparła ten pomysł. Przeciwko niemu zagłosowały tylko cztery osoby.
Tego, że igrzyska w 2030 roku odbędą się we Francji, można już było spodziewać się od jakiegoś czasu. W listopadzie 2023 roku MKOI ogłosił, że rozpoczął "procedurę ukierunkowanego dialogu" z kandydaturą Alp Francuskich. Kraj ze stolicą w Paryżu jako jedyny zgłosił się do organizacji imprezy. Otrzymał wówczas status "oczekiwanego gospodarza".
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Zawodnicy i zawodniczki już po ślubowaniu. Humory dopisywały
W środowym ogłoszeniu MKOI znajduje się jednak pewne zastrzeżenie. Mianowicie, decyzja ta zostanie utrzymana, jeżeli francuski rząd złoży wymagane przez komitet gwarancje finansowe. Wymagane jest, by nastąpiło to przed 31 grudnia br.
Francja organizowała już zimowe igrzyska w 1924, 1968 i 1992 roku. W piątek (26.07) w Paryżu odbędzie się oficjalna ceremonia otwarcia letnich IO 2024. Miasto to było też gospodarzem letnich igrzysk w 1900 i 1924 roku.
Kika godzin później MKOI ogłosił też gospodarza kolejnych zimowych igrzysk. Zawody w 2034 roku odbędą się w amerykańskim Salt Lake City. Miasto to było już gospodarzem zmagań w 2002 roku.
Przypomnijmy, że najbliższe zimowe igrzyska olimpijskie odbędą się za dwa lata. Gospodarzami zmagań w 2026 roku będą Włochy, a konkretnie Mediolan i Cortina d’Ampezzo.
Czytaj też:
Gorzej niż w Tokio. Tyle medali Polakom wróży "L'Equipe"
Ukraińcy wściekli po wypłynięciu informacji o Siergieju Bubce