19 i 20 marca w Lozannie w Szwajcarii odbyło się zebranie MKOL-u. Władze komitetu olimpijskiego rozmawiały o udziale rosyjskich i białoruskich zawodników podczas zbliżających się igrzysk w Paryżu. Podjęta została jedna ważna decyzja.
Rosjanie i Białorusini podczas igrzysk będą występować pod neutralną flagą, bez hymnów oraz herbów swoich krajów. Ponadto władze MKOL-u zadecydowały, że sportowcy nie wezmą udziału w paradzie otwarcia imprezy czterolecia, ponieważ są określani jako "sportowcy indywidualni".
Taka decyzja odbiła się szerokim echem w obu krajach. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w środę, że decyzja MKOl prowadzi do zniszczenia idei olimpizmu i naruszenia interesów sportowców.
Na konferencji prasowej prezes MKOL-u Thomas Bach zdradził, że niestety to tylko jedna z wypowiedzi z kraju rządzonym przez Władimira Putina. - Z Rosji przychodzi więcej niezwykle agresywnych cytatów, a ponieważ niektóre z nich są bardzo osobiste, chciałbym poprosić rzecznika MKOL, Marka Adamsa o wypowiedź - dodał Bach.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Wtedy do głosu doszedł Mark Adams. Rzecznik od razu przeszedł do rzeczy i zdradził, co Rosjanie powiedzieli o jego szefie. - Byliśmy dzisiaj świadkami bardzo agresywnych wypowiedzi z Rosji. Jednym komentarzem przekroczyli granicę - rozpoczął Adams.
Okazuje się, że Rosjanie nawiązali do niemieckiej narodowości Bacha. - Łączenie prezydenta, jego narodowości i Holokaustu jest niedopuszczalne i osiąga nowy poziom - dodał rzecznik. Nie ma co ukrywać, że po tych słowach stosunki Rosji i MKOL-u znacznie się pogorszyły. Aby dodatkowo zaognić te stosunki, Rosja planuje we wrześniu zorganizować własne "igrzyska przyjaźni".
Igrzyska Olimpijskie w 2024 roku odbędą się w Paryżu. Zaplanowane są one od 26 lipca do 11 sierpnia.
Zobacz także:
Andrzej Duda podjął decyzję ws. lekkoatletki z Białorusi
Macron chce zawieszenia broni na czas IO. Putin odpowiedział