Turniej EIHC w Gdańsku: kuriozalna sytuacja. Mecz Polska - Dania przerwany przez dziurę w lodzie

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Polacy cieszą się z bramki
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Polacy cieszą się z bramki

Hokejowa reprezentacja Polski nie dokończyła w piątek meczu z Danią na inaugurację turnieju Euro Ice Hockey Challenge o Puchar z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Zmagania w hali Olivia zostały przerwane z powodu dziury w lodzie.

Organizacyjny blamaż na turnieju Euro Ice Hockey Challenge w Gdańsku. Najpierw spora część reprezentantów Polski zrezygnowała z gry w kadrze z powodu nieuregulowania wobec nich zaległości przez Polski Związek Hokeja na Lodzie. Z kolei w piątek, gdy mocno osłabiona drużyna narodowa była bliska sprawienia niespodzianki, zawiódł system chłodzenia lodu. Dziury na tafli nie dało się naprawić, a mecz zostanie wznowiony dopiero w sobotę.

Selekcjoner Tomasz Valtonen znalazł się w trudnej sytuacji. W wyniku strajku części graczy musiał wysłać dodatkowe 15 powołań. Szansę na grę otrzymali młodsi hokeiści, co wpłynęło na postawę drużyny w pierwszych minutach. Duńczycy, choć osłabieni brakiem zawodników z ligi NHL, byli faworytami piątkowego spotkania. Od początku ruszyli do ataku, ale kapitalnie w bramce spisywał się John Murray.

Goście atakowali, ale bramkę zdobyli gospodarze. W 13. minucie Dominik Paś ładnie uderzył w samo okienko, a zasłonięty Patrick Galbraith nie był w stanie skutecznie interweniować. Gol padł, gdy Biało-Czerwoni grali w przewadze 5 na 4. Potem nasi hokeiści zagrali jeszcze dwukrotnie w takiej sytuacji, ale nie zdołali poprawić wyniku. Swoje szanse marnowali także Duńczycy. W drugiej tercji ich ataki nie były już tak składne jak w partii otwarcia, mimo tego w połowie tej części spotkania Nicolai Meyer trafił w słupek.

W 43. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. W lodzie zrobiła się dziura, przez którą wystawała jedna z naklejonych reklam. Sędzia pozwolił hokeistom udać się do szatni, a organizatorzy bez powodzenia walczyli z awarią lodowiska. Po godzinie poinformowano, że mecz nie zostanie dokończony w piątek i będzie dograny dopiero w sobotę.

Problem dotknął także zespoły Austrii i Norwegii. Ich mecz został najpierw przełożony z godz. 14:00 na 20:30, ponieważ na czas nie dotarł sprzęt od hokeistów z pierwszej drużyny. Organizatorom udało się doprowadzić do stanu używalności lodowisko. Jednak po zakończeniu pierwszej tercji spotkanie zostało przerwane. Na tablicy wyników było wówczas 1:0 dla Austrii.

Polska - Dania 1:0 (1:0, 0:0, 0:0) *przerwany w 43 minucie

Bramki:
1:0 - Paś (Jeziorski, Gościński) 13' (5 na 4)

Składy:

Polska: Murray - Gimiński, Michałowski, Paś, R. Nalewajka, Bepierszcz - Ziółkowski, Jaśkiewicz, Michalski, Neupauer, Ł. Nalewajka - Kostek, Bychawski, Przygodzki, Krężołek, Marzec - Paszek, Radzieńciak, Gościński, Jarosz, Jeziorski.

Dania: Galbraith - Lyo, Bruggisser, Korsgaard, Jakobsen, Spelling - Lassen, Larsen, Meyer, J. Jensen, From - Knudsen, Krogsgaard, Olesen, Nielsen, Hojbjerg - Rondbjerg, Bergholt, Poulsen, Krag-Christensen, K. Jensen.

Wyniki i tabela:

piątek, 9 listopada

Polska - Dania 1:0 (1:0, 0:0, 0:0) *do dokończenia
Austria - Norwegia 1:0 (1:0) *do dokończenia

sobota, 10 listopada

Dania - Austria godz. 14:00
Polska - Norwegia godz. 17:30

niedziela, 11 listopada

Dania - Norwegia godz. 13:00
Polska - Austria godz. 17:30

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Polska 0 0 0 0 0 0:0 0
2 Austria 0 0 0 0 0 0:0 0
3 Norwegia 0 0 0 0 0 0:0 0
4 Dania 0 0 0 0 0 0:0 0

ZOBACZ WIDEO: Para polskich wspinaczy zdominowała MŚ. "Niesamowite! Do tej pory przechodzi mnie dreszcz"

Źródło artykułu: