Być albo nie być część I - zapowiedź meczu Aksam Unia Oświęcim - JKH GKS Jastrzębie

We wtorkowy wieczór w Hali Lodowej w Oświęcimiu z pewnością nie zabraknie emocji. Dojdzie bowiem do konfrontacji miejscowej Aksam Unii z zajmującym trzecie miejsce JKH GKS Jastrzębie. Oba zespoły w ligowej tabeli dzieli tylko punkt.

- To będzie wyrównany mecz, pełen walki o każdy centymetr lodu. Dlatego liczymy, że z pomocą przyjdą nam kibice, którzy swoim żywiołowym dopingiem poprowadzą nas do zwycięstwa - mówi Miroslav Zatko.

Kapitan Aksam Unii zaznacza, że każde z czterech pozostałych spotkań jest dla jego zespołu bardzo ważne: - Strata jakichkolwiek punktów może zdecydować o naszym losie, dlatego każdy mecz jest dla nas z gatunku "być albo nie być".

Z powagi sytuacji zdają sobie też sprawę podopieczni Jirziego Reznara, którzy zanotowali dwa zwycięstwa z rzędu, pokonując Nestę Karawelę Toruń (3:2) i MMKS Podhale Nowy Targ (7:0). Warto jednak podkreślić, że od 20 września 2009 roku Oświęcim pozostaje dla jastrzębian niezdobytą twierdzą!

- Chcemy urwać biało-niebieskim choć jeden punkt - wyjaśnia Martin Iviczicz, obrońca JKH. - Dużo ważniejsze jest dla nas piątkowe spotkanie z GKS Tychy, to ono jest dla nas decydujące.

Wtorkowy mecz jako sędzia główny poprowadzi Maciej Pachucki. Na liniach pomagać mu będą Mariusz Smura i Leszek Kubiszewski. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19.15.

Komentarze (0)