Jeden punkt przeciwko tej drużynie to też spory sukces - wypowiedzi po meczu Stoczniowiec Gdańsk - GKS Tychy

Stoczniowiec Gdańsk przegrał po dogrywce z GKS-em Tychy. Po spotkaniu wypowiedzieli się szkoleniowcy obu drużyn - Jiri Sejba oraz Tadeusz Obłój, którzy zauważyli mankamenty w grze swoich zespołów.

Jiri Sejba (trener GKS-u): Pierwsza i druga tercja, to dużo niewykorzystanych szans mojej drużyny. Później zaczęliśmy strzelać bramki. Jestem zadowolony z tego, że udało się wygrać po dramatycznych okolicznościach w dogrywce. Wierzę, że będziemy wykorzystywać nasze szanse, co nam się nie udawało w ostatnich meczach. Często jednak jest to za mało, a przykładowo Zagłębie wykorzystało swoje wszystkie szanse i dlatego wygrało z nami mecze.

Tadeusz Obłój (trener Stoczniowca): Jestem zadowolony tylko z drugiej tercji, gdyż później było za dużo kar, a następnie błędów indywidualnych. Muszę pogratulować tyszanom, bo jeden punkt przeciwko tej drużynie to też spory sukces Stoczniowca. Prawie udało się wygrać w trzecim meczu z GKS-em, ale ja mam młodzież i musi się uczyć grać w hokeja. Mieliśmy wiele szans na zdobycie bramek, ale po indywidualnych błędach się to nie udało. 3:0 to nie jest dużo, a doświadczenie wzięło górę.

Komentarze (0)