Ciężkie treningi hokeistów z Oświęcimia

Każde sparingowe spotkanie poprzedzał będzie poranny trening kondycyjny. Zajęcia prowadzone przez trenera Spisiaka nie należą do najlżejszych, ale zawodnicy Aksam Unii Oświęcim nie narzekają i z niezwykłą starannością wykonują polecenia swojego szkoleniowca.

W tym artykule dowiesz się o:

Raport z treningów

Oświęcimianie kolejny dzień treningów mają już za sobą. Codziennie ćwiczą dwa razy. Rano trenują w dwóch grupach i skupiają się na doskonaleniu motoryki i kondycji. Wieczorna sesja poświęcona jest doskonaleniu zgrania. Zawodnicy ćwiczą także rozgrywanie przewag i wyprowadzanie krążka z tercji. - Takim cyklem będziemy trenować przez cztery tygodnie. Mam nadzieję, że przygotowanie kondycyjne będzie naszym atutem w nadchodzącym sezonie - zapewnia Ladislav Spisiak, trener Aksam Unii Oświęcim.

Kolejny sparingpartner

Po pokonaniu Comarch Cracovii, rywalem oświęcimian będzie GKS Tychy, trzecia drużyna zeszłego sezonu. W Tychach "Unici" zagrają na cztery formacje. Do oświęcimskiej bramki po ponad rocznej przerwie wróci Piotr Szałaśny. -Każdy ma czystą kartkę, dlatego zamierzam sprawdzić wszystkich zawodników, którzy obecnie trenują z zespołem - zaznacza trener Spisiak. - Poza tym, przećwiczymy kolejny wariant gry - dodaje.

Oprócz reprezentantów Polski, w składzie oświęcimian na pewno zabraknie Petera Tabacka i Sebastiana Kowalówki. 25-letni Tabacek zagra dopiero w spotkaniach Pucharu Polski, o rok młodszy Kowalówka wróci do treningów w poniedziałek.

Tyszanie wystąpią bez Marina Csoricha, Michała Kotlorza, Jakuba Wanackiego i Sławomira Krzaka. Pierwsza trójka przebywa na zgrupowaniach reprezentacji, a Krzak leczy złamany kciuk. W czwartkowym sparingu tyszanie przegrali na wyjeździe z JKH GKS Jastrzębie aż 1:4.

Komentarze (0)