Nie żyje reprezentant Niemiec. Tobias Eder miał 26 lat

Getty Images / Jürgen Fromme - firo sportphoto/Getty Images / Tobias Eder
Getty Images / Jürgen Fromme - firo sportphoto/Getty Images / Tobias Eder

Smutne wiadomości płyną z Niemiec. Zmarł Tobias Eder, 27-krotny reprezentant kraju w hokeju na lodzie. Młody mężczyzna zmagał się ze złośliwym nowotworem.

W tym artykule dowiesz się o:

Informację o śmierci Tobiasa Edera przekazał jego zespół Eisbaeren Berlin w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej. Wyrażono w nim wyrazy współczucia dla rodziny, narzeczonej i przyjaciół zmarłego. "W tej trudnej chwili jesteśmy z nimi myślami" - napisano.

Latem ubiegłego roku u młodego hokeisty zdiagnozowano złośliwy nowotwór. Niedługo potem poddał się chemioterapii. Początkowo wydawało się, że leczenie przynosi efekty, a Eder pojawiał się nawet na meczach swojej drużyny.

W ostatnich dniach jego stan znacznie się jednak pogorszył. Z tego powodu Eisbaeren Berlin zdecydował się przełożyć mecz z ERC Ingolstadt. Spotkanie zostanie rozegrane 26 lutego.

Tobias Eder całą profesjonalną karierę spędził w Niemczech. Jego pierwszym klubem było EC Bad Tolz, a potem a następnie grał dla EHC Red Bull Monachium oraz Duesseldorfer EG. Zawodnikiem Eisbaeren Berlin został w 2023 roku.

Wystąpił również w 27 meczach reprezentacji Niemiec. Uczestniczył w rozgrywanych w maju ubiegłego roku mistrzostwach świata elity. Zdobył bramkę w meczu otwarcia tego turnieju, w którym jego reprezentacja ograła 6:4 Słowację. Śmierć 26-latka pogrążyła w żalu całe hokejowe środowisko Niemiec.

Komentarze (0)