Nasz kraj w tegorocznych zmaganiach fazy ligowej hokejowej Ligi Mistrzów reprezentuje Re-Plast Unia Oświęcim. Zespół ten po 20 latach oczekiwania zdobył mistrzostwo Polski.
W pierwszej kolejce klub z Oświęcimia sprawił sensację. Na wyjeździe urwał punkt faworyzowanemu Ilves Tampere, przegrywając z nim po dogrywce 3:4. Jednak w meczu u siebie z niemieckim Eisbaeren Berlin (1:4) poszło mu gorzej.
O tym meczu głośno zrobiło się z uwagi na transparent kibiców Unii w barwach niemieckiej flagi. "Witamy w naszym mieście. Niemieckie obozy śmierci to wasza największa zbrodnia" - napisano, nawiązując do II wojny światowej i obozu Auschwitz-Birkenau.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 838 metrów pod ziemią! Niezwykła przygoda siatkarzy
Sytuacja została już odnotowana w niemieckich mediach, które podeszły do tego mocno neutralnie. "Dla berlińczyków nie był to zwyczajny mecz..." - zaczął się artykuł "Bilda".
"Kibice gospodarzy rozwinęli transparent z napisem 'Niemieckie obozy śmierci: witajcie w mieści swojej największej zbrodni'. Arena znajduje się zaledwie 6 kilometrów od obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, który był największym niemieckim obozem zagłady w czasach nazistowskich aż do 1945 roku. Według aktualnych badań zamordowano 1,3 mln osób, w tym ok. 1 mln żydów" - napisano w dalszej kolejności.
Dziennik cytuje również wypowiedź dyrektora zarządzającego Eisbaeren Berlin. - Właściciele klubu przeprosili nas w trakcie meczu. Przeprosiny na lodzie złożył także zawodnik polskiej drużyny - wyjawił Thomas Bothstede.
"Bild" podkreślił jednak, że zespół odwiedził w piątek (6 września) wspomniane miejsce, aby upamiętnić ofiary. Fani zostali poinformowani, że wyjazd na mecz do Oświęcimia wiąże się z ryzykiem. Zalecono im, by powstrzymywali się przed demonstrowaniem barw klubowych.
Przeczytaj także:
Pójdzie śladem Czerkawskiego i Oliwy? Polski hokeista walczy o miejsce w NHL