Jak już informowaliśmy, Iwan Fiedotow - bramkarz CSKA Moskwa, reprezentant Rosji, srebrny medalista igrzysk olimpijskich Pekin2022 - został zatrzymany 1 lipca w Sankt Petersburgu pod zarzutem unikania służby wojskowej.
Przypomnijmy: 25-latek w maju podpisał roczną umowę z Philadelphia Flyers i planował kontynuować karierę w lidze NHL, co wywołało spore poruszenie w Rosji (zwłaszcza w obliczu rozpoczętej 24 lutego agresji na Ukrainę). CSKA to klub wojskowy, a jego członkowie są oficjalnie traktowani w Rosji jako personel militarny. Z tego powodu rozwiązanie kontraktu uznano za nielegalne.
A zawodnik na własnej skórze poczuł, że Rosja - mimo zapewnień tamtejszych władz - wcale nie jest krajem bezpiecznym dla obywateli. Jak informowały zagraniczne media, Fiedotowowi groziło nawet wysłanie na front albo więzienie.
ZOBACZ WIDEO: Scena jak z filmu nad polskim morzem. Tak matka uratowała swoje dziecko
Po zatrzymaniu hokeista miał najpierw trafić do szpitala. Już wiadomo, gdzie obecnie przebywa. Rosyjska rządowa agencja TASS poinformowała, że wicemistrz olimpijski z Pekinu jest w obwodzie murmańskim - w Siewieromorsku (to miasto zamknięte, a zarazem główna baza Floty Północnej rosyjskiej marynarki wojennej).
Hokeista został tam przewieziony "w związku z koniecznością odbycia służby wojskowej". Słowem: siłą wcielono go do armii.
"25-letni bramkarz ma służyć w jednej z jednostek wojskowych zlokalizowanych na Nowej Ziemi" - czytamy w komunikacie TASS.
Nowa Ziemia to archipelag na Oceanie Arktycznym położony między Morzem Barentsa a Morzem Karskiego. Rosjanie posiadają na Nowej Ziemi poligon nuklearny, na którym w latach 1954-1990 przeprowadzono 135 prób atomowych.
W Rosji obowiązkowi służby wojskowej podlegają mężczyźni w wieku 18-27 lat. Służba trwa rok.
Czytaj także: Po ataku rakietowym odkopywał ludzi spod gruzów. Wstrząsająca relacja boksera
Czytaj także: Kolejna tragedia w Ukrainie. Rosjanie zabili trenera