Chciał uciec z Rosji. Tak zareagowały "zbiry Putina"

Getty Images / Maksim Konstantinov/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Iwan Fiedotow
Getty Images / Maksim Konstantinov/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Iwan Fiedotow

Dramat rosyjskiego hokeisty. Iwan Fiedotow podpisał kontrakt życia w NHL, ale wygląda na to, że rosyjskie wojsko postawiło się na nim zemścić.

Rosyjski hokeista Iwan Fiedotow to jeden z najbardziej rozpoznawalnych golkiperów w kraju. Był reprezentantem Rosji w hokeju, na igrzyskach Pekin2022 zdobył wraz z kadrą srebrny medal - zaczynał jako podstawowy bramkarz.

Kłopoty Fiedotowa zaczęły się, gdy zdecydował się opuścić swój klub - CSKA Moskwa, by podpisać kontrakt w NHL. Zawodnika ściągnął Philadelphia Flyers. Wywołało to ogromne poruszenie w kraju, który w lutym napadł na Ukrainę.

CSKA to klub wojskowy i jego członkowie są oficjalnie traktowani w Rosji jako personel militarny. Z tego powodu rozwiązanie kontraktu mogło być nielegalne. Zawodnik został zatrzymany 1 lipca pod zarzutem unikania służby wojskowej.

25-latka z domu w Sankt Petersburgu wyciągnęli umundurowani funkcjonariusze policji. Uważa się, że zatrzymanie zawodnika może być zemstą za podpisanie kontraktu z Amerykanami. Bramkarzowi grozi wysłanie na front lub więzienie.

Jak informują rosyjskie media w nocy z 1 na 2 lipca zawodnik miał zostać przetransportowany karetką do szpitala z wojskowego komisariatu. Jego stan zdrowia pozostaje nieznany.

Czytaj więcej:
"Zaczęła pikawa bardziej bić". Małysz mówi o oczyszczaniu atmosfery
Finał Pucharu Stanleya rozstrzygnięty. Czekali na tytuł 21 lat

Komentarze (0)