Nie do wiary. Kanadyjczycy znów to zrobili!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Kanadyjczycy cieszą się z gola
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Kanadyjczycy cieszą się z gola
zdjęcie autora artykułu

W rozgrywanych w Helsinkach i Tampere hokejowych mistrzostwach świata elity nastał czas ćwierćfinałów. Broniąca tytułu Kanada była o krok od porażki, ale w 30 sekund odwróciła losy spotkania ze Szwecją.

W ubiegłym roku Kanada ledwo co wyszła z grupy, ale w fazie pucharowej nie miała sobie równych. Tym razem może być podobnie. Tym bardziej że w ćwierćfinale reprezentacja Kraju Klonowego Liścia w niesamowitym stylu odwróciła losy spotkania ze Szwecją.

Po 40 minutach meczu w Tampere było 3:0 dla Trzech Koron, ale w trzeciej tercji się zaczęło. Najpierw bramkę zdobył Ryan Graves. Potem doszło do niesamowitych scen w 59. minucie. Kanadyjczycy zagrali bez bramkarza, a Pierre-Luc Dubois uzyskał kontaktowe trafienie. Po chwili manewr z wprowadzeniem na lód dodatkowego zawodnika został powtórzony i gola na wagę remisu zdobył Matt Barzal. Po 60 minutach był remis, zatem decydująca okazała się dogrywka. W niej Szwedzi szybko złapali karę, a Drake Batherson strzelił bramkę na 4:3, dającą awans do półfinału.

W Helsinkach nie było niespodzianki w pierwszym ćwierćfinale. Drużyna Czech wypunktowała Niemców i wygrała pewnie 4:1. Kluczem okazały się bramki zdobyte podczas gry w przewadze. Dla naszych południowych sąsiadów uzyskali je David Pastrnak, Roman Cervenka i David Krejci. Honorowe trafienie dla Niemców wywalczył Moritz Seider. Czesi ustalili wynik, gdy Jiri Smejkal wpakował krążek do pustej bramki.

Półfinały mistrzostw świata elity zostaną rozegrane w sobotę w Tampere. O godz. 13:20 zmierzą się zespoły Finlandii i USA (w fazie grupowej Suomi zwyciężyli 4:1). Z kolei o godz. 17:20 zagrają Kanada i Czechy (w pierwszej fazie ekipy te rywalizowały w różnych grupach). Mecze o pierwsze i trzecie miejsce odbędą się w niedzielę.

Ćwierćfinały hokejowych MŚ elity 2022:

Czechy - Niemcy 4:1 (2:0, 1:0, 1:1) (Pastrnak 3' Cervenka 11', Krejci 33', Smejkal 59' - Seider 54')

Kanada - Szwecja 4:3 po dogrywce (0:2, 0:1, 3:0, 1:0) (Graves 42', Dubois 59', Barzal 59', Batherson 61' - Klingberg 2', Nylander 8', Friberg 29')

Czytaj także: Zmienne szczęście wielkoszlemowych mistrzyń 300. wielkoszlemowe zwycięstwo Rafaela Nadala

ZOBACZ WIDEO Wiadomo, kiedy Mamed Chalidow wróci do oktagonu! "Chce się bić"

Źródło artykułu: