Golf. Sean Fredrickson nie żyje. Zawodnik PGA zginął w katastrofie lotniczej

Facebook / Na zdjęciu: Sean Fredrickson ze swoimi dziećmi
Facebook / Na zdjęciu: Sean Fredrickson ze swoimi dziećmi

Do tragicznego zdarzenia doszło w miniony weekend nad jeziorem Coeur d'Alene w stanie Idaho. W katastrofie samolotu zginął golfista PGA Sean Fredrickson oraz trójka jego dzieci.

W tym artykule dowiesz się o:

Osiem osób zginęło po zderzeniu dwóch samolotów nad jeziorem Coeur d'Alene. Do wypadku doszło w niedzielę, około godz. 14:30 czasu lokalnego. Obie maszyny - Cessna TU206G i de Havilland DHC-2 - zatonęły.

Na pokładzie jednego z samolotów znajdował się Sean Fredrickson, golfista występujący w cyklu PGA. Zawodnik i jego trójka dzieci Hayden, Sofie i Quinn.

Piąta osoba, która przebywała w samolocie nie została jeszcze zidentyfikowana przez służby. Śledczy ustalili nazwiska dwójki pasażerów drugiego samolotu, ale nie ujawniają ich, dopóki krewni ofiar nie zostaną powiadomieni. Kolizję zbada NTSB oraz Federalna Administracja Lotnicza.

- Mocno przeżyłam tę stratę, ale pocieszam się faktem, że wybrali się na przygodę i byli bardzo podekscytowani pierwszą podróżą hydroplanem. Dziękuję za całe okazane wsparcie - powiedziała żona Fredricksona w rozmowie z lokalną telewizją KREM.

Sean Fredrickson miał 48 lat.

Czytaj także:
Białoruś. Łukaszenka triumfuje, piłkarze grają z COVID-19
Polski trener pracujący w Katarze: za złamanie obostrzeń można było zapłacić 100 tysięcy złotych kary

Komentarze (3)
avatar
Elżbieta Stuba
8.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest wypowiedż matki i żony parę dni po śmierci wszystkich członków jej rodziny?nie wierzę. 
avatar
Marianek07
8.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tylko tyle ? Fajna mamusia. Coś tak jakby zgubiła torebkę. 
avatar
wwoju
8.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mamusia się cieszy,że byli podekscytowani, super normalnie, Najbardziej był podekscytowany pilot , bo nie patrzył gdzie leci