Tiger Woods swoim zachowaniem podczas Genesis Invitational w Kalifornii wywołał prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. 47-letni golfista w trakcie gry wręczył Justinowi Thomasowi tampon (patrz wideo poniżej)!
Na konferencji prasowej Woods tłumaczył, że to był tylko niewinny żart i obaj (on i Thomas) często robią sobie psikusy, ale internauci byli bezlitośni dla amerykańskiej gwiazdy sportu.
Fani zarzucili Woodsowi, że sposób, jakiego użył by zakpić z rywala (w tym momencie lepiej radził sobie na polu golfowym od Thomasa) był seksistowski (wręczenie tamponu mogło sugerować, że rywal ma "okres" i dlatego słabiej gra).
Pod jego adresem padło wiele krytycznych uwag. Woods w odpowiedzi na krytykę przeprosił za incydent i pokajał się przed kamerami telewizji sportowej ESPN.
- To miała być dobra zabawa, ale tak się nie stało. Jeśli uraziłem kogoś w jakikolwiek sposób, w kształcie lub formie, przepraszam za to. To nie tak miało być. Po prostu, my cały czas robimy sobie nawzajem (z Thomasem - przyp. red.) żarty - przyznał legendarny golfista.
Zobacz:
Chce odzyskać żonę. Warunkiem 350 mln dolarów!
"Czuję w nim większą presję". Bale rozpoczyna nową karierę
ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia