Robert Kubica i jego mission impossible. Polak zapisze się w historii F1?

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Nawet Schumacher nie miał łatwo

O tym jak trudno wrócić do F1 po dłuższej przerwie najlepiej przekonał się Michael Schumacher. Niemiec zakończył karierę w Ferrari po sezonie 2006, ale po 1239 dniach wrócił do Mercedesa. Nie przypominał jednak kierowcy, który dominował przez lata w Formule 1. Dla ekipy z Brackley wywalczył ledwie jedno podium.

Gdyby Kubica wrócił do stawki w sezonie 2018, oznaczałoby to powrót do regularnego ścigania po 2688 dniach przerwy. Po takim okresie bez jazdy nikt nie wywalczył miejsca na podium w F1. Brzmi to jak "mission impossible" dla Kubicy.

Czy Robert Kubica wystąpi w tym roku w wyścigu F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)