Już przy okazji poprzedniego wyścigu Formuły 1 w bolidzie Charlesa Leclerca pojawił się nowy, poprawiony silnik Ferrari. Wtedy Monakijczyk był w stanie przedrzeć się z końca stawki do czołowych pozycji. Dopiero intensywne opady deszczu w końcówce pokrzyżowały mu szarżę po punkty.
Leclerc w treningach przed GP Turcji udowadnia, że nowa jednostka napędowa faktycznie ma więcej mocy. Monakijczyk błysnął formą w porannej sesji, a popołudniową rozpoczął najlepszym czasem i rekordem toru.
Z pierwszej pozycji Leclerca zepchnął Lewis Hamilton. Brytyjczyk ustanowił czas 1:23.804, choć mógł on być jeszcze lepszy - aktualny mistrz świata F1 utknął w korku w środkowym sektorze, co go nieco wyhamowało.
ZOBACZ WIDEO: Orlen z ofertami w F1. "Dla wielu teamów jesteśmy atrakcyjni"
W normalnych warunkach Hamilton byłby murowanym kandydatem do zwycięstwa w GP Turcji, ale Brytyjczyk w niedzielę ustawi się na dalszej pozycji startowej, bo w związku z wymianą silnika otrzymał karę przesunięcia o 10 miejsc. Jego tempo jest jednak dobre, że kto wie, czy kierowca Mercedesa nie włączy się w niedzielę do walki o czołowe lokaty. Tym bardziej że pięć groszy do rywalizacji może wtrącić deszcz, bo w Stambule zapowiadane są opady deszczu.
Problemy do rozwiązania po piątkowych treningach F1 przed GP Turcji ma Red Bull Racing. Tempo Sergio Pereza i Maxa Verstappena znacząco odstawało od Mercedesa. Na dodatek Verstappen po raz kolejny narzekał na balans bolidu. Jego strata do Hamiltona (0,653 s) mówi wiele.
F1 - GP Turcji - 2. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:23.804 |
2. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.166 |
3. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.410 |
4. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.569 |
5. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.635 |
6. | Lando Norris | McLaren | +0.721 |
7. | Fernando Alonso | Alpine | +0.856 |
8. | Esteban Ocon | Alpine | +0.868 |
9. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +0.952 |
10. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +0.992 |
11. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +1.078 |
12. | Carlos Sainz | Ferrari | +1.099 |
13. | Lance Stroll | Aston Martin | +1.216 |
14. | Daniel Ricciardo | McLaren | +1.256 |
15. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +1.339 |
16. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +1.425 |
17. | Nicholas Latifi | Williams | +1.503 |
18. | George Russell | Williams | +1.554 |
19. | Mick Schumacher | Haas | +1.676 |
20. | Nikita Mazepin | Haas | +1.894 |
Czytaj także:
Kontrakt w Alfie Romeo niczym gra o tron. Kto wygra?
Koronawirus zaatakował padok F1