F1. Deszcz namieszał w treningu przed GP Belgii. Max Verstappen znów najszybszy

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Opady deszczu storpedowały ostatni trening F1 przed GP Belgii. W sobotniej sesji najszybszy okazał się Max Verstappen, ale w kwalifikacjach pogoda może mieć sporo do powiedzenia.

Jeszcze przed weekendem meteorolodzy ostrzegali, że intensywne opady deszczu mogą storpedować GP Belgii w Formule 1. Zapowiedzi nie były zaskoczeniem, bo tor Spa-Francorchamps położony jest w górskim paśmie Ardenów, przez co regularnie występują tam ulewy.

O ile w piątek deszcz nie dał się mocno we znaki kierowcom F1, o tyle w sobotni poranek nad torem wisiała gęsta mgła, której towarzyszyły opady. Z tego powodu przesunięto w czasie chociażby wyścig F3, ale sobotni trening przed GP Belgii rozpoczął się zgodnie z planem.

W pierwszych minutach sesji kierowcy wyjechali na tor na oponach przejściowych, jedynie Haas założył u swoich zawodników pełne opony deszczowe. Nie trzeba było wiele czasu, aby George Russell czy Nikita Mazepin w zdradliwych warunkach przestrzelili zakręty i wypadli z toru.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Co dalej z Kennethem Bjerre i Krzysztofem Kasprzakiem w GKM-ie?

- Tor jest w porządku. W wielu miejscach jest suchy - zgłaszał po chwili Lando Norris, a spory ruch wskazywał na to, że zespoły mają świadomość tego, że w podobnych warunkach rozgrywane będą kwalifikacje i wyścig. Dlatego ważne jest zgromadzenie jak największej ilości danych.

Popis jazdy dał Max Verstappen, który za sprawą czasu 1:56.924 znalazł się na pierwszym miejscu. Holender wypracował sobie sekundową przewagę nad Sergio Perezem i Lewisem Hamiltonem. Rywale Verstappena nie mieli jednak szansy na odpowiedź, bo na Spa-Francorchamps znów się rozpadało.

- Czy chcesz slicki, chociaż warunki nie będą właściwe dla takich opon? - zapytał inżynier McLarena pod koniec sesji, po czym Norris odpowiedział twierdząco. Brytyjczyk przejechał jedno okrążenie z wykorzystaniem gładkich opon i miał wyraźne problemy z przyczepnością. W efekcie bardzo szybko zameldował się u mechaników.

F1 - GP Belgii - 3. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Max Verstappen Red Bull Racing 1:56.924
2. Sergio Perez Red Bull Racing +0.947
3. Lewis Hamilton Mercedes +1.072
4. Lando Norris McLaren +1.585
5. Esteban Ocon Alpine +1.989
6. Lance Stroll Aston Martin +2.281
7. Pierre Gasly Alpha Tauri +2.400
8. Sebastian Vettel Aston Martin +2.512
9. George Russell Williams +2.568
10. Fernando Alonso Alpine +2.689
11. Valtteri Bottas Mercedes +2.884
12. Nicholas Latifi Williams +3.057
13. Daniel Ricciardo McLaren +3.532
14. Carlos Sainz Ferrari +3.825
15. Mick Schumacher Haas +4.345
16. Charles Leclerc Ferrari +4.446
17. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +4.586
18. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +4.588
19. Nikita Mazepin Haas +4.868
20. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +7.458

Czytaj także:
Fatalny karambol na torze w Belgii. Można mówić o cudzie
Zespół Roberta Kubicy wydał oświadczenie

Komentarze (0)