F1: Robert Kubica uciszył krytyków. Formuła 1 zachwyca się kierowcą Williamsa

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

"Robert Kubica skutecznie uciszył swoich krytyków" - napisała Formuła 1 o tegorocznych występach Polaka. Choć on sam nie jest zadowolony ze swoich rezultatów, to ma świadomość tego, jak wiele osiągnął wracając do F1 po ponad ośmiu latach przerwy.

W tym artykule dowiesz się o:

Jacques Villeneuve mówił, że Robert Kubica jest niepełnosprawny i obecność takiego kierowcy na polach startowych nie jest dobrą wiadomością dla F1, bo powinna być ona niezwykle wymagającą serią, również pod względem fizycznym.

Juan Pablo Montoya sugerował, że być może kierowcy powinni wspólnie zaprotestować przeciwko powrotowi Kubicy do F1 i wysłać jasny sygnał do FIA, bo krakowianin może doprowadzić do tragedii zaraz po starcie. Wszystko ze względu na jego ograniczenia fizyczne.

Czytaj także: Juan Manuel Correa chce wrócić do ścigania po fatalnym wypadku

Takich głosów było znacznie więcej. Powtarzały je nie tylko osoby z padoku F1, ale przede wszystkim kibice. Kilka ostatnich miesięcy pokazało jednak jak bezpodstawne były to oskarżenia pod adresem Kubicy.

ZOBACZ WIDEO: F1. Robert Kubica o swoich początkach. "Musiałem podkładać poduszki na siedzenie żeby cokolwiek widzieć"

"Było sporo wątpiących przed jego wspaniałym powrotem do stawki F1 w roku 2019. Jednak Robert Kubica skutecznie uciszył swoich krytyków" - napisał oficjalny serwis Formuły 1 w tekście dedykowanym Polakowi.

"Jeden punkt. Przegrane wszystkie sesje kwalifikacyjne z kolegą z zespołu, który jest debiutantem. Pewne statystyki przygody Roberta Kubicy z Williamsem nie są miłe. Jednak przed jego najprawdopodobniej ostatnim wyścigiem w F1, ma on powody do dumy. Z tego powodu, że uciszył krytyków, którzy powtarzali, że ograniczenia fizyczne w ogóle nie pozwolą mu się ścigać" - czytamy w artykule.

Sam Kubica przy okazji GP Brazylii odnosił się do negatywnych komentarzy, jakie towarzyszyły jego powrotowi. - Wiele osób mówiło, że nie będę w stanie skręcić w pierwszym zakręcie, że nie zareaguję odpowiednio na sytuacje na pierwszym okrążeniu. Tymczasem to właśnie te elementy były jednymi z moich najlepszych w tym sezonie. Słyszałem pogłoski, że nie będę w stanie pojechać wyścigu w Monako, a to tam zaliczyłem jeden z najlepszych występów - powiedział kilka dni temu kierowca Williamsa.

Czytaj także: Robert Kubica w Racing Point?

- Kończę ten sezon niezadowolony z wyników, ale jestem usatysfakcjonowany tym, jak zadziałały moje ciało, umysł i mózg na różne trudne wyzwania, jakie spotkały mnie w roku 2019 - dodał Kubica.

"Jeśli Kubica definitywnie pożegna się z jazdą w F1 po sezonie 2019, zakończy karierę z jedną wygraną i jednym pole position na koncie. Chociaż wielu uważa, że gdyby jego kariera nie została przerwana, mógłby zostać pierwszym mistrzem świata F1 z Polski" - podsumowano w artykule na stronie F1.

Komentarze (22)
avatar
Rower Kibica
26.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kaczura! Literówka się wkradła. Jest uciszył, a powinno być uciEszył. Do poprawki! 
avatar
Kiemen
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
"Kuczera uciszył krytyków"- usunął ich komentarze :))) oj nie ładnie redaktorku! 
avatar
akuku
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
5
5
Odpowiedz
no sorry ale aby byc mistrzem swiata trzeba byc nr 1 w zespole. Niestety Kubica ani w BMW ani w Williamsie nie potrafił przekonac zespołu do siebie.Kierowcy pokroju Heidfelda czy Russela byli w Czytaj całość
avatar
Irena Falkiewicz
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
lyzka dziegciu zawsze sie przyda niedowiarkom !!! 
avatar
Fuszera
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Szkoda, że takie S wierszczyk F ikcji i zatrudnieni amatorzy dziennikarstwa tak bardzo wykorzystali jego powrót jako trampoline do kliknięć. Robertowi się nie dziwię. Każdy by chciał robić to c Czytaj całość