W momencie rozpoczęcia porannej sesji przed Grand Prix Japonii Formuła 1 poinformowała, że z powodu tajfunu Hagibis odwołane zostają sobotni trening i kwalifikacje na torze Suzuka (czytaj więcej o tym TUTAJ). Tym samym zespoły F1 zyskały świadomość, że piątkowe jazdy próbne są jedyną okazją do sprawdzenia ustawień swoich samochodów.
Było to o tyle ważne, że sporo ekip przywiozło do Japonii poprawki. Tak było m.in. w przypadku Williamsa, który poświęcił sporą część porannej sesji na sprawdzanie nowego przedniego skrzydła.
Czytaj także: Orlen nadal czeka na wyjaśnienia od Williamsa
Williams oczekiwał przełomu po wprowadzeniu nowych elementów, ale do niczego takiego nie doszło. Po raz kolejny w tym sezonie George Russell i Robert Kubica zamykali stawkę F1. Dość powiedzieć, że Brytyjczyk i Polak stracili ponad cztery sekundy do czołówki Formuły 1.
Kubica zajął 19. miejsce i wyprzedził jedynie Antonio Giovinazziego. Włoch już na początku sesji zgłosił problemy z układem kierowniczym i spędził większość czasu w garażu, po tym jak mechanicy Alfy Romeo musieli rozebrać jego samochód. Lepszy od Russella i Kubicy okazał się też Naoki Yamamoto, który w piątek w wieku 31 lat zadebiutował w F1.
Mocny pakiet aktualizacji przygotował też Mercedes. Była to odpowiedź Niemców na ostatni wzrost formy Ferrari. Niemcy przywieźli na Grand Prix Japonii kilka części, które szykowano już z myślą o sezonie 2020. Przełożyło się to od razu na spory wzrost tempa Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa.
Ostatecznie Bottas był najszybszym kierowcą w stawce z sekundową przewagą nad rywalami z Ferrari. Nie wróży to najlepiej Włochom, którzy wygrali trzy z czterech ostatnich wyścigów F1.
Czytaj także: Kubica zabrał głos ws. oszczędzania części przez Williamsa
Wyniki 1. treningu przed Grand Prix Japonii:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:28.731 |
2. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.076 |
3. | Sebastian Vettel | Ferrari | +0.989 |
4. | Charles Leclerc | Ferrari | +1.181 |
5. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +1.315 |
6. | Alexander Albon | Red Bull Racing | +1.644 |
7. | Carlos Sainz | McLaren | +1.971 |
8. | Sergio Perez | Racing Point | +2.079 |
9. | Lance Stroll | Racing Point | +2.228 |
10. | Lando Norris | McLaren | +2.270 |
11. | Romain Grosjean | Haas | +2.552 |
12. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +2.576 |
13. | Nico Hulkenberg | Renault | +2.695 |
14. | Daniel Ricciardo | Renault | +2.832 |
15. | Kevin Magnussen | Haas | +3.054 |
16. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | +3.189 |
17. | Naoki Yamamoto | Toro Rosso | +3.287 |
18. | George Russell | Williams | +4.069 |
19. | Robert Kubica | Williams | +4.753 |
20. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +8.156 |
ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku