Od momentu, kiedy Robert Kubica poinformował, że nie pozostanie w Williamsie, rozpoczęły się spekulacje w związku z tym, kto będzie jego nowym pracodawcą.
W niedzielny poranek Andrew Benson z BBC poinformował, że Kubica porozumiał się z Racing Point, co do roli kierowcy rezerwowego. Według dziennikarza to sam Lawrence Stroll (właściciel zespołu - przyp. red.) miał o tym mówić.
Czytaj też:
-> F1: Robert Kubica blisko Racing Point. Miał to potwierdzić sam Lawrence Stroll
-> Williams nie przyznał się do błędu
Kilka godzin później na łamach pl.motorsport.com pojawił się wywiad z Guntherem Steinerem, który potwierdził, że zespół Haas jest zainteresowany Kubicą. Polak miałby zostać kierowcą testowym.
ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku
- Rozmawiamy z nim. Zawsze dużo rozmawiam z ludźmi, by poprawić sytuację. Natomiast jeszcze nie wiem nic na pewno. Musimy z nim uzgodnić, czy chce to robić - wyjawił szef Haasa.
Kubica miałby pracować głównie w symulatorze, a ponieważ wiadomo, że nie do końca by mu to odpowiadało, to Gunther Steiner chce mu zaoferować jazdy w piątkowych treningach.
Według Włocha atutem Kubicy jest doświadczenie i fakt, że uznawany jest za jednego z najlepszych kierowców testowych.