F1: rosną szanse Roberta Kubicy na pozostanie w stawce. Wiele zależeć będzie od decyzji PKN Orlen

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Coraz więcej osób w padoku F1 stawia na Kubicę - twierdzi Julianne Cerasoli, dziennikarka brazylijskiej stacji UOL. Według jej informacji, Polak ma spore szanse na pozostanie w Williamsie, jeśli nadal wspierać go będzie PKN Orlen.

Przyszłość Roberta Kubicy w F1 stoi pod wielkim znakiem zapytania, bo Polak podpisał umowę według formatu 1+1. Oznacza to, że jego współpraca z Williamsem zostanie automatycznie przedłużona po spełnieniu określonych warunków. Może to być m.in. zdobycie danej liczby punktów czy też zapewnienie ekipie wsparcia finansowego.

Zdaniem Julianne Cerasoli z brazylijskiej stacji UOL, ostatnio akcje Kubicy na rynku F1 poszły w górę. - Coraz więcej osób w padoku F1 stawia na Kubicę. Kontrakt Williamsa z polską spółką paliwową miałby obowiązywać przez dwa lata. Jeśli Kubica nadal będzie przynosić pieniądze, ma wszelkie szanse, by pozostać w zespole - zdradziła na swoim blogu.

Czytaj także: Kubica pozostawił po sobie ślad nie do zdarcia

Według Brazylijki, Williams ma być świadom, że szybko nie wygrzebie się z obecnych problemów, dlatego postawi na tego kierowcę, który zapewni ekipie największe wsparcie finansowe. - Decyzja o pozostawieniu Kubicy miałaby sens. Williams jest tak daleko w tyle za rywalami, że różnica jaką może sprawić kierowca jest minimalna - dodała.

ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"

Jest w tym jednak pewne ryzyko. - Jeśli do Williamsa przyjdzie ktoś z większą ilością gotówki niż Kubica, będzie prowadzić w wyścigu o miejsce w zespole - stwierdziła Cerasoli i trudno nie ulec wrażeniu, że miała na myśli Nicholasa Latifiego.

Czytaj także: Williams rzuca wyzwanie Red Bullowi

Kanadyjczyk dysponuje ogromnym kapitałem, a za sprawą dobrych wyników w Formule 2 najpewniej po tym sezonie uzyska superlicencję, która jest niezbędna do startów w F1. W tej chwili Latifi jest kierowcą rezerwowym Williamsa i jeszcze w tym roku zobaczymy go w akcji w czterech piątkowych treningach.

Robert Kubica w jedenastu dotychczas rozegranych wyścigach zgromadził jeden punkt, podczas gdy zespołowy partner George Russell nie ma ani jednego "oczka" na swoim koncie. Brytyjczyk spisuje się jednak lepiej w kwalifikacjach, w których prowadzi z Polakiem 11:0. Również w wyścigach zwykle dojeżdżał do mety przed Kubicą (9:2).

Komentarze (19)
avatar
ggdd
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pismak cytuje pismaka i robi z tego "newsa".
Jedynie wytaplanie się w gnojówce jest bardziej uwłaczające dla dziennikarza, a nawet dla "dziennikarza". 
avatar
Krzysztofzorro
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Nie mogą sobie pozwolić na dwóch żółtodzibów. Więc stawiam że Kubica pozostanie.... chyba że Hass będzie nim zainteresowany.... 
avatar
Arte7
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Teraz się zacznie pompowanie balonika pod tytułem "Rober Kubica w F1 w sezonie 19/20". Robert jeździć umie i pokazał to - jeździ praktycznie bezbłędnie, jednak Williams to dno. Jeżeli Orlen ma Czytaj całość
avatar
_sew_
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Robert, Robert! Mam nadzieję że Orlen szarpnie się na sporą kasę. Przecież mają zyski, mogliby wszystkie wytransferować do Williamsa i Robert wtedy miałby pewne miejsce w zespole. 
avatar
Omen Nomen
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Stawianie na niego to będzie : ostatni albo przedostatni albo będzie padał deszcz i inni dostaną punkty karne...