F1: sędziowie nałożyli kolejną karę. Robert Kubica zyskał pozycję na starcie

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Sędziowie mają pełne ręce roboty przed startem Grand Prix Hiszpanii. Po tym jak z wyników kwalifikacji wykluczono Nico Hulkenberga, doszło do wymiany skrzyni biegów w samochodzie Antonio Giovinazziego. Na karze dla Włocha zyskał Robert Kubica.

O poranku FIA poinformowała o wszczęciu dochodzenia przeciwko Nico Hulkenbergowi. U kierowcy Renault podczas Q1 doszło do nieregulaminowej wymiany przedniego skrzydła. Decyzja w sprawie Niemca była niemal natychmiastowa - wykluczenie z wyników kwalifikacji oraz start z pit-lane (czytaj o tym więcej TUTAJ).

Na tym jednak nie koniec pracy sędziów. W garażu Alfy Romeo doszło bowiem do wymiany skrzyni biegów w samochodzie Antonio Giovinazziego. Tym samym Włoch stracił 17. pole startowe, jakie zajmowałby po wykluczeniu Hulkenberga z wyników kwalifikacji do Grand Prix Hiszpanii.

Czytaj także: Sebastian Vettel zapowiada walkę o zwycięstwo 

Wymiana skrzyni biegów karana jest przesunięciem o pięć pozycji na starcie. Dla Włocha oznacza to tym samym konieczność ustawienia się na 18. miejscu. Giovinazzi znajdzie się tuż przed Georgem Russellem, na którego nałożono identyczną karę (czytaj więcej o tym TUTAJ). O wyższej lokacie kierowcy Alfy Romeo zadecydował lepszy wynik z kwalifikacji.

W tym zamieszaniu najwięcej zyskał Robert Kubica. Najpierw Polak, wskutek kar dla Russella i Hulkenberga, przesunął się na 18. pozycję startową. Decyzja stewardów względem Giovinazziego oznacza, że kierowca Williamsa zyskał jeszcze jedno miejsce na starcie i ustawi się na 17. polu.

Czytaj także: George Russell widzi powody do optymizmu

Start do wyścigu o Grand Prix Hiszpanii zaplanowano na godz. 15.10. Relację LIVE z tego wydarzenia będzie można śledzić TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz: Kiedy słuchałem Włodzimierza Szaranowicza, miałem łzy w oczach

Źródło artykułu: