Ledwie kilka minut spędzili kierowcy na torze podczas pierwszej sesji treningowej w Baku. Wszystko za sprawą incydentu, do którego doszło u George'a Russella. Kierowca Williamsa najechał na studzienkę kanalizacyjną, po czym jego samochód zaczął się rozpadać.
W modelu FW42 uszkodzeniu uległa m.in. podłoga i Russell był zmuszony przerwać jazdę. Reakcja sędziów była natychmiastowa. Wywiesili oni czerwoną flagę i przerwali trening. Po kilku chwilach na torze pojawiły się osoby funkcyjne, które starały się poprawić mocowanie studzienki.
Czytaj także: Sirotkin ocenił sytuację Williamsa
Problem ze studzienką może sprawić, że sesja treningowa nie zostanie zbyt szybko wznowiona. FIA musi mieć bowiem pewność, że sytuacja się nie powtórzy. Wystający element ponad asfalt może stanowić bowiem zagrożenie dla kierowców.
- Podłoga jest w strzępach - powiedział Russell do inżyniera wyścigowego, co może być kiepską informacją dla Williamsa. Zespół z Grove ma bowiem spore problemy z częściami zapasowymi. Może się okazać, że w tej sytuacji 21-latka nie zobaczymy już na torze w piątkowych sesjach.
Czytaj także: Kubica i Russell zamienili się rolami
W przeszłości studzienki kanalizacyjne potrafiły już doprowadzić do problemów w F1. W Malezji wystający element doprowadził do wypadku Romaina Grosjeana, który po najechaniu na studzienkę pofrunął w powietrze i rozbił swój samochód. Wówczas zespół Haasa wystąpił o odszkodowanie do zarządców toru Sepang i otrzymał kilkumilionową wypłatę.
Aktualizacja (godz. 11:35):
Sędziowie przerwali sesję i nie zostanie ona już wznowiona. Podjęto bowiem decyzję, że należy dokładnie sprawdzić wszystkie studzienki kanalizacyjne na torze w Baku.
RED FLAG: The session is halted after George Russell encounters trouble with a drain cover and is forced to a standstill
— Formula 1 (@F1) April 26, 2019
Track repairs underway in Baku#AzerbaijanGP #F1 pic.twitter.com/eHmy7GkSln
— Car and Driver - F1 (@cardriverthef1) April 26, 2019
ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!
I czego się szanowny plebs rzuca niczym G-no w betoniarce?.
Kuczera robi to czego ten dział redakcji od niego wymaga czyli zbiera wasze "click bajty" dzięki biorącemu nagłówkowi.
Treść mał Czytaj całość