F1: ciężkie życie debiutanta. Alexander Albon szybko się uczy

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu:  Alexander Albon
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Alexander Albon

Alexander Albon uważa, że wciąż potrzebuje czasu, aby czuć się swobodnie w bolidzie F1. Brytyjsko-tajski kierowca zasiadł po raz pierwszy za sterami samochodu Formuły 1 dopiero podczas testów w Barcelonie. - Szybko się uczę - powiedział.


Alexander Albon w ostatniej chwili dołączył do ekipy Toro Rosso, rezygnując z jazdy w Formule E. Dla 22-latka sezon 2019 jest wielką szansą. Nie ma jednak przed sobą łatwego zadania. Albonowi brakuje doświadczenia. Inni debiutanci mieli okazję jeździć samochodami F1 podczas testów czy treningów w ubiegłych latach. Kierowca Toro Rosso zasiadł za sterami bolidu Formuły 1 dopiero w tym roku.

Albon ma na swoim koncie niewiele okrążeń i przyznaje, że wciąż nie czuje się w aucie swobodnie. - Z czasem wszystko staje się naturalne i instynktowne. Póki co, sporo się nad tym zastanawiam. Nie mam jeszcze na tyle doświadczenia. Inżynierowie dużo mi pomagają i jest coraz lepiej. Szybko się uczę - powiedział.

Honda zwiększa zaangażowanie w F1. Czytaj więcej!

- Potrzebuje więcej pewności siebie w szybkich zakrętach. Brakuje mi także pewnego rodzaju wyścigowej mądrości, np. w kwestii tego kiedy atakować, a kiedy nie. Wszystko przyjdzie z czasem, pewne umiejętności nabywa się wraz z doświadczeniem. Na razie rozwijam się na każdym możliwym polu. Melbourne będzie pierwszym sprawdzianem - wyjaśnił kierowca z tajską licencją.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica określił cel na sezon 2019. "Zawsze byłem kiepski w obietnicach"

Albon to kolejny kierowca w świecie F1, który wyrósł w symulatorach. Gdy stało się jasne, że zwiąże się ze stajnią z Faenzy, zaczął spędzać w nich długie godziny. - Jaka jest różnica między prawdziwym torem a takim symulatorem? Cóż, nic nie boli, gdy się rozwalisz. No i możesz szybko zacząć kolejne okrążenie - żartował podczas niedawnych testów w Barcelonie.

- Tak naprawdę jestem zaskoczony tym, ile trzeba przeczytać zanim wsiądzie się do samochodu F1. Obsługa tej maszyny nie jest łatwa. Sama instrukcja obsługi kierownicy jest grubą księgą. Jednak to już za na mną. To najwyższy poziom technologii, więc dobrze jest wszystko rozumieć - dodawał Albon.

Hamilton na motocykl MotoGP, Rossi w bolidzie F1. Czytaj więcej!

Młody kierowca Toro Rosso ma przed sobą wielkie wyzwanie, ale nie odczuwa jeszcze ogromnej presji. Fani zespołu skupiają się przede wszystkim na postawie Daniiła Kwiata, który powrócił do F1 po roku przerwy i ma burzliwą historię w królowej motorsportu.

- Australia? Nadal nie wierzę, że tam będę. Nie dociera to do mnie. Być może ktoś na miejscu mnie uszczypnie i wtedy to do mnie trafi. Jednak to nie jest najłatwiejszy tor. Na pewno zrobię duże oczy, gdy przyjdzie mi na niego wyjechać. Nie zmienia to faktu, że jestem podekscytowany - podsumował reprezentant satelickiej ekipy Red Bulla.

Źródło artykułu: