W zeszłym roku testy Formuły 1 w Barcelonie rozpoczynały się tydzień później niż tym razem, a zostały storpedowane przez opady śniegu. Niska temperatura sprawiła, że jednego dnia kierowcy praktycznie w ogóle nie wyjechali na tor. Odczuł to Robert Kubica, bo śnieg zaskoczył akurat w momencie, gdy to Polak miał zaplanowaną sesję testową.
Inni kierowcy podeszli do tego z poczuciem humoru. Valtteri Bottas postanowił ulepić... bałwana, który pojawił się w motorhome Mercedesa.
Williams już w Barcelonie. Czytaj więcej!
Dlatego też przed tegorocznymi testami pojawiały się znaki zapytania dotyczące pogody. - Mamy pewne obawy. Tym bardziej że w tym roku testy zaczynają się o tydzień wcześniej niż zwykle. Jednak nigdy nie wiadomo, co się trafi. Czasem w lutym jest doskonała pogoda, czasem mamy zimę w pełni - mówił pod koniec stycznia Mario Isola, który w Pirelli odpowiada za motorsport.
ZOBACZ WIDEO Serie A: bezrobotny Szczęsny. Łatwe zwycięstwo Juventusu Turyn [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Problemy z zeszłorocznymi testami doprowadziły do tego, że brano nawet pod uwagę przeniesienie próbnych jazd do Bahrajnu. Na przeszkodzie stanęła jednak logistyka. Na tor Sakhir trudno byłoby bowiem między sesjami dostarczyć nowe części i sprawdzić ich działanie.
Kibice i zespoły mogą jednak odetchnąć z ulgą, bo w najbliższych dniach w Barcelonie ma panować dość wiosenna pogoda. O poranku, gdy kierowcy mają zaczynać swoje sesje temperatura ma się utrzymywać w granicach 6-7 st. C. W południe powinna wzrastać do 14-15 st. C. To na tyle dobre warunki, że ekipy będą w stanie przetestować samochody w dość miarodajnych warunkach.
MotoGP nie jest gotowe na koniec kariery Valentino Rossiego. Czytaj więcej!
Zapowiedź dobrej pogody to dobra wiadomość dla Williamsa, który potrzebuje w trakcie testów przejechać jak największą liczbę kilometrów, aby upewnić się, że model FW42 jest krokiem w dobrą stronę i został pozbawiony wad poprzednika. Ogrom pracy czeka Kubicę, którego zobaczymy na torze w poniedziałek, środę i czwartek.
W sprzedaży ciągle są wejściówki na sesje testowe w Barcelonie. Bilet na jeden dzień na torze Catalunya kosztuje 18 euro.