Mimo opinii jednego z lepszych kierowców swojego pokolenia, Nico Hulkenberg dzierży anty-rekord Formuły 1. Niemiec do tej pory wystąpił w 156 wyścigach królowej motorsportu, a ani razu nie oglądaliśmy go na podium. O skali jego talentu najlepiej świadczy jednak to, że w roku 2015 potrafił wygra 24h Le Mans.
W nadchodzącym sezonie partnerem "Hulka" w Renault będzie Daniel Ricciardo. Australijczyk nie ukrywa, że obawia się starcia z Niemcem. Hulkenberg od kilku lat jest bowiem związany z zespołem z Enstone. Już w zeszłym roku pokonał on w wewnętrznym boju Carlosa Sainza, choć Hiszpan zapowiadał, że będzie liderem Renault.
- Sam mam za sobą dobre momenty w Red Bullu i wspomnienia o nich zabieram do Renault, by zyskać pewność siebie. Potrzebuję tego też z powodu Nico. Wszyscy, którzy go znają, wiedzą, że to kierowca wielkiego kalibru - powiedział Ricciardo.
29-latek w barwach Red Bull Racing wywalczył 29 podiów i wygrał 7 Grand Prix. - O Hulkenbergu wszyscy mówią, że pojechał w prawie 200 wyścigach, a ani razu nie stał na "pudle". Jednak to jest kierowca na najwyższym poziomie. Dlatego będę musiał się mocno spiąć, aby go pokonać. To też pomoże Renault w dalszym rozwoju - dodał Australijczyk.
Sam Ricciardo ma za sobą trudne doświadczenia związane z wewnętrzną rywalizacją z Maxem Verstappenem. Holender był dla Australijczyka wymagającym partnerem zespołowym, a progres w jego umiejętnościach sprawił, że w minionym sezonie 21-latek po raz pierwszy w karierze zakończył rywalizację na wyższej pozycji niż Ricciardo.
ZOBACZ WIDEO "Prosto z Rajdu Dakar" (odc. 13): Czas podsumowań. Świetny wynik załogi Orlen Team (cały odcinek)