Po sezonie 2020 w Formule 1 może dojść do wstrząsu. Wtedy wygaśnie bowiem kontrakt Lewisa Hamiltona z Mercedesem. Niewykluczone, że Brytyjczyk za dwa lata będzie mieć na swoim koncie siedem tytułów mistrzowskich, czyli tyle ile rekordzista Michael Schumacher i postanowi zakończyć karierę. W Mercedesie muszą być gotowi na taki scenariusz.
Wielu brytyjskich ekspertów uważa, że plan zespołu z Brackley zakłada danie szansy George'owi Russellowi. 20-latek z King's Lynn, który w tym roku będzie partnerem Roberta Kubicy w Williamsie, jest aktualnym mistrzem Formuły 2.
- Mogę tylko potwierdzić to, co powiedział Sebastian Philippe z ART GP, w którym startował George. To jeden z lepszych kierowców, jakich kiedykolwiek mieliśmy w Mercedesie. Myślę, że w tym przypadku mamy do czynienia z kolejnym chłopcem z Wielkiej Brytanii, który może stać się przyszłą gwiazdą Formuły 1 - powiedział Toto Wolff, szef Mercedesa.
Austriak poznał Russella w 2014 roku, krótko po tym jak ten wywalczył tytuł mistrzowski w brytyjskiej Formule 4. Wolff zdradził, że kierowca od razu wywarł na nim ogromne wrażenie.
- On wtedy miał 15-16 lat i miał odwagę poprosić mnie o spotkanie, a ja to naprawdę lubię. Rozmowa z tymi dzieciakami, które są pełne marzeń, to coś fajnego. Przyszedł wtedy w czarnym garniturze, w krawacie, z notatnikiem w ręku. Był bezpośredni. Mówił, że właśnie zdobył tytuł w F4 i myśli o przenosinach do F3. Zapytał, czy jeśli wybierze silnik innego producenta, to zamkną się przed nim drzwi w Mercedesie - dodał Wolff.
Szef Mercedesa uważa, że tamto spotkanie tylko pokazało z jakim kierowcą ma do czynienia. - Był pełen refleksji, a zadawanie takich pytań przez 15-latka jest niesamowite. George na pewno jest inteligentny, ma empatię, potrafi się odnaleźć wśród ludzi. No i przede wszystkim, potrafi prowadzić samochód - podsumował.
Russell od kilku lat należy do akademii talentów Mercedesa. To właśnie niemiecki producent zadbał o to, aby dla młodego kierowcy znalazło się miejsce w F1 w sezonie 2019. Stajnia z Brackley miała w zamian udzielić Williamsowi ok. 5 mln euro zniżki na silniki.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 98. Włodzimierz Zientarski porównał dramat syna do walki Roberta Kubicy