Mercedes najszybszy na koniec testów F1. Efektowny błąd Verstappena

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: George Russell

George Russell był najszybszy w ostatnim dniu przedsezonowych testów F1. Brytyjczyk okazał się minimalnie szybszy od Maxa Verstappena. Holender wykręcił przy tym efektownego "bączka" i musiał ratować się przed wypadkiem.

George Russell znalazł się na czele Formuły 1 w ostatnim dniu testów, ale nie był najszybszym kierowcą w trakcie trzydniowych jazd w Bahrajnie. Brytyjczyk zakończył piątek z rezultatem 1:29.545, podczas gdy dzień wcześniej Carlos Sainz zdołał za kierownicą Williamsa pokonać tor Sakhir w czasie 1:29.348.

Przez pewien czas na prowadzeniu znajdował się Max Verstappen, ale kierowca Red Bull Racing stracił pierwszą pozycję w ostatnich minutach popołudniowo-wieczornej sesji. Holender nie ustrzegł się przy tym błędu, bo wykręcił efektownego "bączka" w trzecim zakręcie. 27-latkowi udało się uniknąć najgorszego i nie uszkodził bolidu "czerwonych byków". W tym samym zakręcie przygodę miał też Esteban Ocon z Haasa.

Verstappen ostatecznie był wolniejszy od Russella o ledwie 0,021 s. Blisko tej dwójki znalazł się Alexander Albon. Kierowca z Tajlandii stracił 0,105 s do rywala z Mercedesa.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"

Piątek na torze Sakhir był dość chaotyczny i obfitował w dziwne zdarzenia. Jeszcze w trakcie porannej sesji mieliśmy do czynienia z czerwoną flagą z powodu pękniętej szyby na prostej startowej. Szkło spadło na asfalt i funkcyjni musieli posprzątać tor.

Testy wznowiono po kilku minutach, na tor wyjechali Andrea Kimi Antonelli i Fernando Alonso, a sędziowie zorientowali się, że jeden z nich nie wrócił na stanowisko. W efekcie po raz drugi wywieszono czerwoną flagę. Tuż po przerwie obiadowej ponownie trzeba było przerywać sesję testową. Tym razem na torze pojawił się autobus, przez co pojawiło się ryzyko dla kierowców obecnych na torze.

O poranku za kierownicą Astona Martina nie oglądaliśmy Lance'a Strolla, który ze względu na złe samopoczucie nie był w stanie zasiąść w bolidzie. Kanadyjczyk pojawił się w garażu po przerwie obiadowej, ale nadal nie czuł się zbyt dobrze. Dlatego po 34 okrążeniach ponownie oddał kierownicę w ręce Fernando Alonso.

Przedsezonowe testy F1 - Bahrajn - 3. dzień - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. George Russell Mercedes 1:29.545
1. Max Verstappen Red Bull Racing +0.021
3. Alexander Albon Williams +0.105
4. Oscar Piastri McLaren +0.395
5. Pierre Gasly Alpine +0.495
6. Lewis Hamilton Ferrari +0.800
7. Yuki Tsunoda Visa Cash App RB +0.952
8. Esteban Ocon Haas +1.183
9. Charles Leclerc Ferrari +1.266
10. Andrea Kimi Antonelli Mercedes +1.343
11. Lando Norris McLaren +1.398
12. Jack Doohan Alpine +1.694
13. Lance Stroll Aston Martin +2.154
14. Nico Hulkenberg Stake F1 Team +2.181
15. Isack Hadjar Visa Cash App RB +2.216
16. Fernando Alonso Aston Martin +2.539
17. Gabriel Bortoleto Stake F1 Team +2.602
18. Oliver Bearman Haas +2.816
Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści