Lando Norris to jeden z kierowców młodego pokolenia, w którego bardzo mocno wierzą Brytyjczycy. Ma ledwie 19 lat, a dobre wyniki uzyskiwane w niższych seriach wyścigowych sprawiły, że McLaren postanowił dać mu szansę w sezonie 2019. Tym samym Norris będzie jednym z rywali Roberta Kubicy.
- Nie znam Roberta za dobrze. Trochę jeździłem rowerem po torze w Brazylii i Meksyku, gdzie na niego wpadłem, bo on też wybrał się na przejażdżkę. Mówił mi, że codziennie trenuje na rowerze. To sporo, bo sam jeżdżę tylko w weekendy wyścigowe. Rozmawialiśmy chwilę i to wszystko, co wiem na jego temat. Wygląda na miłego faceta - powiedział Norris.
Brytyjczyk w przeszłości oglądał jednak występy Kubicy w F1 i nie ukrywa, że jest pod wrażeniem jego umiejętności. - Pamiętam, że gdy zacząłem śledzić F1 i oglądać wyścigi, to Kubica był pierwszym kierowcą, na którego zwracałem uwagę. Wiele osób twierdziło wówczas, że jest dobry. Na żywo nie miałem okazji go widzieć w akcji, ale wiem na co go stać - dodał kierowca McLarena.
Partnerem Kubicy w Williamsie w kolejnym sezonie będzie George Russell, który do niedawna walczył z Norrisem w F2. Obaj też wspólnie trenowali i rywalizowali w kartingu. - Fajnie, że Robert będzie w F1. Williams ma teraz dwóch naprawdę mocnych kierowców. Mam nadzieję, że stoczymy kilka ciekawych pojedynków - podsumował Norris.
ZOBACZ WIDEO: Gąsiorowski ostrzega: Myślenie, że Kubica wsiądzie do bolidu i wskoczy na podium to błąd
Czy Williams będzie notować lepsze wyniki niż McLaren w sezonie 2019? 
