Rosną notowania Carlosa Sainza w McLarenie. De la Rosa odradza rodakowi transfer

Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Carlos Sainz
Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Carlos Sainz

McLaren coraz poważniej bierze pod uwagę zakontraktowanie Carlosa Sainza na sezon 2019. Taki ruch odradza hiszpańskiemu kierowcy Pedro de la Rosa, który nie widzi Sainza w jednej ekipie z Fernando Alonso.

W najbliższym czasie nie należy się spodziewać wieści na temat kontraktów w McLarenie. Zespół liczy na pozostanie Fernando Alonso, a umowa Hiszpana pozwala mu zadecydować o swojej przyszłości do połowy października. Stajnia z Woking rozgląda się jednak za innymi możliwościami i coraz głośniej myśli o sięgnięciu po Carlosa Sainza.

Gdyby do transferu Sainza doszło, to z McLarenem najprawdopodobniej pożegnałby się Stoffel Vandoorne. - Mamy długoterminowy kontrakt z Fernando i Stoffelem. Jednak w tych umowach są różne klauzule i gwarancje. Postaramy się podjąć decyzję, gdy tylko będziemy mieć jasność co do pewnych spraw. Szacuję, że dojdzie do tego po wakacjach. Póki co, analizujemy sytuację i myślimy o tym, co będzie najlepszym wyborem dla McLarena - powiedział Zak Brown, szef brytyjskiej ekipy.

Brytyjczycy doceniają talent Vandoorne'a, ale wyniki Belga w tym sezonie nie przekonują. 26-latek ani razu nie zdołał pokonać Alonso w sesji kwalifikacyjnej. Ma też na swoim koncie znacznie mniejszą liczbę punktów.

- Uważamy, że Sainz to doskonały kierowca. Być może będzie dostępny na rynku, bo nie znam jego dokładnej sytuacji z wypożyczeniem do Renault i jego zobowiązań względem Red Bulla. Z pewnością jest jednak kimś, kto znalazłby się wysoko na naszej krótkiej liście, gdybyśmy szukali zawodnika - dodał Brown.

Sceptycznie do transferu Sainza podchodzi jednak Pedro de la Rosa. - Czy to spełnienie marzeń? Lepiej, gdyby Carlos nie wylądował w jednej ekipie z Fernando. Bycie partnerem zespołowym Alonso nie należy do łatwych. Wolałbym zobaczyć w McLarenie kogoś innego. Niech Carlos zbiera doświadczenie przez kolejne dwa, trzy sezony, a dopiero później mierzy się z taką bestią jak Fernando - stwierdził były kierowca McLarena.

Równocześnie de la Rosa uważa, że Renault popełni błąd, jeśli nie przedłuży współpracy z Sainzem, kontraktując w jego miejsce Estebana Ocona. - Nawet jeśli Francuzi popełnią ten błąd, to Carlos i tak zasługuje na miejsce w F1 - dodał Hiszpan.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 86. Miłka Raulin: Korona Ziemi jest koszmarnie droga, koszty przekroczyły 0,5 mln zł [1/4]

Komentarze (0)