Problemy z hydrauliką sprawiły, że Valtteri Bottas przedwcześnie zakończył wyścig na austriackim Red Bull Ringu. Mercedes ma obawy, że wskutek nagłego wyłączenia samochodu mogło dojść do uszkodzeń w jednostce napędowej, dlatego zespół postanowił wymienić silnik w maszynie Fina przed Grand Prix Wielkiej Brytanii.
Podobne obawy dotyczyły samochodu Lewisa Hamiltona, ale w pojeździe Brytyjczyka w Austrii doszło do awarii pompy paliwa. Została ona wymieniona i dalsze zmiany w samochodzie 33-latka nie są konieczne.
Wymiana komponentów silnika w modelu Bottasa oznacza, że 28-latek skorzysta z trzeciej jednostki w tym sezonie. Sięgnięcie po kolejne będzie skutkować karnym przesunięciem na polach startowych.
- To środek zapobiegawczy z naszej strony. Drugi silnik Valtteriego musiał pracować w wysokich temperaturach po awarii w Austrii, co wiąże się z pewnym ryzykiem. Dlatego w Wielkiej Brytanii skorzysta ze świeżej jednostki, zaś motor numer dwa zostanie poddany kolejnym testom i zostanie zamontowany podczas wyścigu na Hockenheim - stwierdził rzecznik zespołu.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: To czas w moim życiu, w którym jestem szczęśliwy