Jacques Villeneuve po zakończeniu swojej kariery F1 dosyć często udziela się w mediach. Jego wypowiedzi głównie odnoszą się do krytyki, a najczęściej obrywa Lance Stroll oraz Valtteri Bottas. Fin wraz z początkiem nowego roku znów został przedstawiony w złym świetle przez Kanadyjczyka.
- Mercedes wygrał, bo miał najlepszy silnik. W pełni wykorzystał to Hamilton. Natomiast wydajność Bottasa była na żenującym poziomie - skomentował mistrz świata z roku 1997 w rozmowie z serwisem "Auto Bild".
46-latek przyznał, że gdyby to on wybierał skład Mercedesa, podjąłby inną decyzję. - On jest jedynie solidnym numerem dwa, nikim więcej. Ja wybrałbym Wehrleina - dodał.
- Podobnie jest w Ferrari, gdzie Kimi Raikkonen jest dobrym kierowcą o statusie "2". Jednak jest on znacznie lepszy od Bottasa - zakończył Villeneuve.
Po sezonie 2018 Lewisowi Hamiltonowi i Valtteriemu Bottasowi skończą się kontrakty.
ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę