Felipe Massa myśli już o nowym zajęciu. Brazylijczyk będzie pracować dla Liberty Media?

PAP/EPA / Felipe Massa
PAP/EPA / Felipe Massa

Przyszłość Felipe Massy w Formule 1 jawi się w ciemnych barwach. Brazylijczyk nie chce komentować ostatnich testów Roberta Kubicy. Nie wyklucza jednak, że jeśli przyjdzie mu zakończyć karierę, to rozpocznie pracę na rzecz Liberty Media.

W tym artykule dowiesz się o:

Obecnie Felipe Massa jest jednym z najbardziej doświadczonych kierowców w Formule 1. Brazylijczyk ma 36 lat, w królowej motorsportu oglądamy go od szesnastu sezonów. Williams nie jest jednak przekonany co do przedłużenia umowy z Massą. O jedno wolne miejsce w ekipie z Grove walczą też Robert Kubica, Paul di Resta oraz Pascal Wehrlein.

Z tego powodu w tym tygodniu Kubica i di Resta przeszli testy na Hungaroringu. Brazylijczyk nie chce ich komentować. - Nie mam nic do powiedzenia na ten temat. Skupiam się na swojej pracy - powiedział Massa przed wyścigiem o Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

Tymczasem w padoku F1 coraz głośniejsze są plotki, że Williams już podjął decyzję o zakończeniu współpracy z Massą po sezonie 2017. - Na razie nie ma nowych negocjacji między nami. Oczywiście, gdy miałem okazję rozmawiać z zespołem, to jasno przedstawiłem swoje stanowisko. Oni doskonale wiedzą na co mnie stać. Mój punkt widzenia jest jasny. Williams mnie potrzebuje - dodał 36-latek.

Wcześniej Brazylijczyk podkreślał, że chce znać decyzję ekipy z Grove przed wyścigiem o Grand Prix Brazylii na torze Interlagos. Dojdzie do niego 12 listopada. Williams zwleka jednak z ogłoszeniem składu na sezon 2018. Ostatnio "Autosport" ogłosił nawet, że Brytyjczycy mogą wstrzymać się z decyzjami do końca roku.  - Jeśli zabraknie Brazylijczyka w Formule 1, to będzie przykra sytuacja, bo ten naród jest zakochany w Formule 1 i chce dopingować swojego reprezentanta. Musimy jednak zobaczyć jak to się dalej potoczy - skomentował ostatnie spekulacje kierowca Williamsa.

Massa, w przypadku odejścia z F1, będzie musiał znaleźć sobie nowe zajęcie. Może nim być praca dla Liberty Media, właściciela królowej motorsportu. - Jeśli będę w stanie im pomóc, a oni będą tym zainteresowani, to czemu nie. Możemy porozmawiać na ten temat. Jednak na ten moment skupiam się na ściganiu. To jest to, co kocham. To robiłem przez całe moje życie. W przyszłości wszystko jest jednak możliwe - podsumował Massa.

ZOBACZ WIDEO Pasja i życie Mai Kuczyńskiej. Polka bohaterką filmu z cyklu "Out of Frame"

Komentarze (6)
avatar
akilijan
20.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
WIEM Z PEWNEGO ZRÓDŁA TESTY KUBICY BEZNADZIEJNE . 
avatar
akilijan
20.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
KUNICA LUBI ROZBIJAC SAMOCHODY WIDOCZNIE WILIAMS MA ICH DUZO 
avatar
Pan Jot
20.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
No to Robert wydaje się ma już olbrzymie szanse na angaż w teamie Williamsa. Co najmniej jako kierowca testowy. ...a jeśli miał lepsze czasy od Di-Resty, to nawet na drugiego kierowcę ;] Czekam Czytaj całość
avatar
Mariusz Bojemski
20.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Totto jesli prawda jest to co pisza ze z ramienia Mercedesa prowadzisz rozmowy z Williamsem nt zatrodnienia kier Wehrlina to powiem Tobie w wielkim skrocie mi eniles sie byc zaprzyjaznionym z Czytaj całość